Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kriss84

Co zrobić z życiem??

Polecane posty

Gość Kriss84

Mam dość dużą rozterkę życiową. Jestem mężczyzną w związku od ponad 9 lat, w małżeństwie od niecałych 6. Mamy dwóch cudownych synków w wieku czterech i dwóch latek. Od około 4 lat między mną i żoną zupełnie się nie układa. Nie sypiamy ze sobą (seksu co 3-4 miesiące nie liczę). O wszystko się kłócimy i w niczym nie dogadujemy. To zupełnie inna osoba niż ta, którą poznałem. Około rok temu, na imprezie ze znajomymi poznałem samotną (rozwiedzioną) dziewczynę. Jest ode mnie 2 lata młodsza i ma córkę w wieku 7 lat. Od razu zaczęliśmy się bardzo dobrze dogadywać. Jest wyjątkowa i oprócz całowania przez bardzo długo nic między nami nie było. Co jakiś czas spędzamy kilka nocy wtuleni w siebie zaspokajając potrzeby bliskości. Dopiero 2 miesiące temu poszliśmy do łóżka i była do długa, delikatna, pełna uczuć noc. Jednak wydaje mi się, że samo całowanie i wtulanie w siebie było już tak bardzo intymne, że przekroczyliśmy wszelkie granice. Seks był bez zwierzęcych zachowań i braku hamulców. Kochaliśmy się wtuleni i wpatrzeni w siebie. Wydaje mi się, że ona coś do mnie czuje, ale nigdy tego nie przyznała. Patrzy na mnie jak w obrazek i jak mamy się rozstać, to nie może wypuścić z rąk. Jestem gotowy pójść na całość, ale Ona się boi. Ja jestem pewien, że coś czuję. Moja żona oczywiście o niczym nic nie wie i nawet nie podejrzewa. Nawet nie wie, że mam kontakt z Weroniką. Co powinienem zrobić? Wydaje mi się, że do żony zupełnie nic nie czuję, ale mamy cudowne dzieci i prawie 10 lat wspólnego życia za sobą. Dodam tylko, że z Weroniką mieszkamy od siebie prawie 500 kilometrów, a nasze miejscowości nie są najlepiej skomunikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonie kochanka poszukaj, a ty bierz tą Weronike, problemy 2 rozwiązane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek za płotem
życie jest za krótkie aby być z kimś kto do ciebie nie pasuje lub cie już nie darzy uczuciem, to powino ci pomóc w decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriss84
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ok miesiąca żonie zaczęło zależeć i chce to naprawić, ale ja ulokowalem uczucia w innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy pokaczek , niewierny jelop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopiska w Polsce to jedno wielkie go'wno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriss84
Dziękuję za rzetelną ocenę. Przez 4 lata kobieta mordowała we mnie uczucie. Ja się starałem, kupowałem kwiaty, robiłem wszystko czego ode mnie oczekiwała, dbalem żeby nigdy nie poznała nudy i w zamian dostawalem kłótnie i ciągłe problemy "bo Tak". Bo są mistrzostwa świata, bo nie pamiętałem o urodzinach jej przyjaciółki, bo pracowałem po 8 godzin dziennie itp. Teksty o typowych polaczkach bardzo proszę o zostawienie dla siebie. Pewnie waszym zdaniem decyzje o rozstaniu może podjąć tylko kobieta nie? Chciałem prosić o pomoc... poradę. Obiektywną krytykę też chętnie wezmę na klatę, ale pls... obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz jaj bo nie potrafisz się rozstać jak człowiek. Tu żona tam dupodajka i żadnej nie puścisz. To żałosne. 4 lata to szmat czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty to Krzysztof powiadasz, rocznik 1984? Jak jest problem to sie go rozwiazuje. A potem zaczyna cos nowego. Zdradzasz osobe, ktora jest Ci wierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kriss, nie warto angażować się w coś, co jest niepewne. Skąd wiesz, jaka naprawdę jest Weronika? Początki romansu są zawsze wspaniałe a potem jest już tylko gorzej. Nie wchodź w to i ratuj małżeństwo dopóki się da!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×