Po co na codzień eksponujecie piersi i pupe

Idąc do sklepu, pracy albo na spacer? Co przez to chcecie zyskać?

A ty dlaczego codziennie chlejesz?

Ja nie eksponuję.

no i dobrze niech pokazują , cieszy mnie ten piękny widok .

na czym polega to eksponowanie?

20.40 dekolt, obcisłe spodnie itd

Ja tak chodzę tylko w domu. Na zewnątrz luźny styl.

to nie jest eksponowanie

A co to jest według ciebie?

Dekolt dekoltowi nierowny. Są osoby lubiące dany styl to jedno, są też takie które bardzo chcą zwrócić na siebie uwagę, polepszyć samoocenę, to już co innego.

Od pewnego rozmiaru każdy dekolt zraca uwage

Myślałam, że chodzi o bluzki spod których widać bieliznę albo super-krótkie spodnie. Nie o zwykłę, dopasowane ubrania

moje piersi są łądne więc wara

eksponujemy, ponieważ chcemy czuć się pożądane przez facetów, po to by podbudować nasze ego i poczucie wartości. przez takie eksponowanie mamy również poczucie, że jesteśmy bardziej atrakcyjne dla facetów, niż kobiety, które nie podają im, lub ich oczom, na tacy widoków powodujących wzwód członka. ta eksponowana seksualność to po prostu instynkt przyciągania penisów do pochew, w celu uzyskania zapłodnienia. to się odbywa na poziomie zwierzęcego instynktu, choć u nas ludzi ma to oczywiście o wiele bardziej rozbudowany estetycznie poziom.

dziękować bogu , że kobiety mają takie ciało a nie marudzicie jeszcze łajzy .

ja tam w sumie lubię takie widoki bo mam taką koleżankę, ciekawe czy ona widziała że zerkam, bo robię tak , żeby nie wyjść na takiego co się gapi

Im bardziej byłam niepewna własnej wartości tym częściej zakladalam dekolty. Chciałam w oczach innych ujrzeć swoją wartość. Zresztą byłam bardzo młoda i nie miałam nikogo. Od lat nie czuje potrzeby wystawiania biustu i dobrze mi bez tego. Partner jedyny widzi co tam kryję a nie zamierzam podniecać napotkanych przypadkowych gostków. Nie potrzebuje czyjejś atencji chociaż i zabunkrowana ubraniem nadal bywam podrywana.

Nie potraficie w inny sposób sprawić by faceci was podrywali?

Oczywiście że są inne sposoby, to po prostu pierwszy wabik wzrokowy. Wzrok sam leci. Twierdzenie ze kobiety inaczej nie potrafią zwrócić uwagi jest płytkie. Chociaż pewnie są takie które prócz walorów fizycznych więcej nie posiadają ale czy facetom to przeszkadza? ;)

a ja po prostu jestem narcyzem i lubię patrzeć w lustro. Mam wysokie mniemanie o sobie, nosze to co mi się podoba - a rzeczy odsłaniające dekolt bardzo mi się podobają.

Tzn ta koleżanka ona nie zakłada dekoltów, tylko obcisłe spodnie i bluzki, wygląda tak seksownie i fajnie, że czaruje tym, może zerknę ale wolę sie nie patrzeć, bo nie powinienem, lepiej z nią pogadać jak z człowiekiem niż wpatrywać się w jej kształty. I tak ma chłopaka tak że no.