Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet nie chce uprawiać seksu ze mna.

Polecane posty

Gość gość

Witam jestem w 7 miesiacu ciazy i powiem szczerze, ze mogłabym uprawiać seks jak przed ciąża. Moj, facet od jakis 2 miesięcy Nie chce sie ze mna kochac za przeproszeniem moge wkładać mu reke do majtek zaczynac go całować.. Cokolwiek a on nic. Twierdzi, ze zmęczony praca albo jezeli między nami jest choć mala kłótnia to mowi ze karze mnie w ten sposob ze nie ma seksu. Robimy to raz na 2 tygodnie jeszcze z taka wielka łaska na szybko. Rozmawiałam z nim to NIBY Nie chodzi o to ze go nie, pociagam czy moje, dodatkowe kilogramy mu przeszkadzają. Naprawde nie wiem o, co chodzi prosze o jakas rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać ciąża to dla faceta coś aseksualnego. Przecież na tym etapie często bardzo widać ruchy dziecka bez trzymania ręki na brzuchu. Myśl o seksie wieje. Człowiek od razu ma ochotę ubrać taką w jakiś worek i wysłać do zakonu. W końcu stan błogosławiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat, jestem atrakcyjna , dużo mężczyzn zwraca na mnie uwagę, a mój mąż nie chce się ze mną kochać. Nie uprawiamy seksu od 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aprawde nie wiem o, co chodzi prosze o jakas rade. x O to, że dla większości facetów ciąża jest obrzydliwa. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo mąż dobrze zna twój beznadziejny charakter a ci inni jeszcze nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy bylam w ciazy to od 4 miesiaca nie chcialam uprawiac seksu, bo bylo to dla mnie jakies taki obrzydliwe. Skupilam sie na dziecku i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... I tak mi zostało... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak beznadziejny charakter. Po prostu ludzie mają różne gatunki charakterów i natrafiają na siebie przypadkowo, a nikt nie ma nad tym żadnej kontroli by tych ludzi dobierać ze sensem, bo coś takiego nie istnieje tak samo jak nie istnieje np. sprawiedliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak beznadziejny charakter. x Haha, tak się pocieszasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:32 Każda kobieta jest dla każdego faceta nieodkrytym lądem i jest intrygująca dopóty dopóki go nie zwiedzi (To samo mają kobiety względem mężczyzn). Na początku jesteś dla niego fajną piosenką która kręci i jeszcze się nie osłuchała. Potem jednak się to zmienia. Tak działa ludzki mózg. Ciebie już poznał całkowicie i nic do okrycia tam już więcej nie ma. Teraz inne laski są dla niego intrygującą tajemnicą, a ty jesteś nią dla innych gości. Taka to z jednej strony fascynująca a z drugiej smutna rzeczywistość, że człowiek nie jest stworzony do monogamii i jednostajności lecz do tego by doświadczać różnorodności. Jednocześnie jesteśmy od małego uczeni, że ma być miłość monogamiczna która czyni człowieka jakimś wzorcem z zasadami, wprowadza do społeczeństwa ład i porządek. Ten jeden jedyny, ta jedyna aż do grobowej deski to piękna idea z literatury i kultury, która tylko z nazwy brzmi piękne. W praktyce jest czymś tak naprawdę nie do wykonania. Wystarczy zetknąć się z kimś innym kto jest piękny lub w jakiś inny sposób fascynujący i nie sposób tego nie dostrzec. Trzeba by być chyba ślepcem. Oczywiście wszyscy starają się być wiernymi, ale wychodzi to trochę lepiej lub troche gorzej lub komuś innemu w ogóle nie wychodzi, można zdradzić wprost lub jedynie w myślach, ale zawsze jest to jakiś jednak problem prędzej czy później, który powoduje jakiś zgrzyt w naszej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 Ale co to znaczy ? Wytłumacz. Są ludzie którzy nigdy do siebie nie będą pasowali i tyle. Ktoś kogo ty uważasz za beznadziejnego spotka kogoś innego dla kogo będzie super, a ten ktoś ciebie będzie uważał za beznadziejnego. Taka jest rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety może tu chodzić o to, że ciąża go zniechęca seksualnie.. NIektórzy faceci tak mają nawet jeśli bardzo chcą mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:04 Kiedy jest mowa o beznadziejnym charakterze, to mówimy o beznadziejnym charakterze, a nie o niedopasowaniu charakterów. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc ja na Twoim miejscu bym go nie namawiała na siłę na ten seks bo tym bardziej go do siebie zniechęcisz. Nikt nie lubi być zmuszany do czegoś na sile, a zwlaszcza do seksu i moze to sprawic, ze i pozniej nie bedzie go chcial bo bedzie mu sie kojarzyl bardziej z obowiazkim niz z przyjemnoscia. Do porodu zostało Ci tylko 2 miesiace, wiec nie panikuj i przeczekaj ten czas, nawet jesli seksu mialoby w ogole nie byc. Wtedy jest szansa, ze po porodzie i pologu sie miedzy wami unormuje. Oczywiscie rob to bez fochow. Mozesz sie bac, ze seks calkiem w ten sposob zaniknie, ale to nie jest prawda bo wlasnie kiedy przestaniesz namawiac meza, on moze poczuc troche rpzestrzeni i znowu sie do Ciebie zblizy. Po ciazy pomimo zmeczenia staraj sie dosc szybko wrocic do figury, nie dopuscic do roztepow itd., dbaj o siebie tak jak przed ciaza. No i nie dopuszczaj do tego zeby maz byl przy porodzie bo na niektorych to bardzo negatywnie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża po prostu obrzydza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie kazdego obrzydza, ale czesc facetow podobno tak reaguje, wiec moze warto to uszanowac? To nie znaczy wcale, ze Cie nie kocha, czy ze jest draniem. Jesli bedziesz robila tak jak napisalam Ci powyzej masz spore szanse, ze po porodzie wszystko wroci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:09 No ale co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, dla czesci facetow ciaza jest totalnie aseksualna. Kobieta w ciazy = zero ochoty na seks z taka. Jest tez grupa facetow, ktorych szczegolnie pociagaja kobiety w ciazy. Reszta, czyli wiekszosc facetow pokuje sie po srodku. Widocznie twoj facet nalezy do pierwszej grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dupke też nie chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może boi się na tym etapie lub nie pociąga go to? Może zapytaj czy o to chodzi. Możliwe, że po porodzie wszystko wroci do normy, jednak przyznam, że ja przez dlugi czas nie mialam ochoty i miałam problem z suchością. Ale warto porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego niektórym się wydaje, że TRZEBA uprawiać seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niektórym się wydaje że trzeba lożyć na babę i słuchać jej pier....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×