Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę odejść od męża i jest wielka afera o to w rodzinie.

Polecane posty

Gość gość
gość dziś 13'26 TEŚCIOWIE jak już. X wlasnie tescie , naucz sie pisac analfabetko! Jeszcze kogos poprawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Odejdź teraz póki czas. Alkoholika nie pracujesz jeśli on tego nie chce. Nie daj się rodzinie! Oni za Ciebie życia nie przeżyją. Odejdź dla dobra dziecka. Pisze to córka alkoholika, której matka nie odeszła od ojca "dla dobra dzieci". Mam teraz 30 lat. Ojca nienawidzę za zmarnowane dzieciństwo A do matki mam Żal że nie potrafiła i nie miała siły nas wszystkich od tego uwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś 13'26 TEŚCIOWIE jak już. X wlasnie tescie , naucz sie pisac analfabetko! Jeszcze kogos poprawiasz xx Sama się naucz pisać. Zdania nie zaczyna się z małej litery. Teściowie będą wtedy, kiedy będziesz mówić o rodziców współmałżonka. A teście będą wtedy, kiedy będzie chodziło o dwóch facetów. Nasi teście, mój i twój są tacy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powiem Ci jako dziecko alkoholików; nie zastanawiaj się, odejdź od niego. Moi rodzice pili i się nienawidzili. Ciągle awantury, libacje. Gdy ojciec gdzieś wyjeżdżał to matka rzadziej piła, było spokojniej. Może gdyby moi rodzice się rozwiedli to ich życie inaczej by się potoczyło a tak ta spirala pijanstwa i nienawiści nakrecala się. I nie słuchaj tych wszystkich trolli, próbujących zrzucić wina na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak juz za dlugo z nim wytrzymalas. Juz po tym jak jego kolega cie uderzył to powinnaś sie rozwieść. W ogóle głupio robilas że po pijaka jezdzilas na melinę zamiast od razu w doope kopnąć. Nienawidzę alkoholików. I czemu nazywają to chorobą? To wybór pijusa że pije, nikt mu pić nie kaze, to jego wola, czemu wiec nazywają to choroba i jeszcze renty na to dają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie sluchaj negatywnych komentarzy, to banda tutejszych mizoginów i inceli. Odwagi, ratuj siebie i dziecko, dziecko poki jest male i nie wyrosnie na DDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wybór pijusa że pije, nikt mu pić nie kaze, to jego wola, czemu wiec nazywają to choroba i jeszcze renty na to dają... x Stań się alkoholikiem i zobaczysz, na czym to polega, ciekawe, co wtedy powiesz. A do tego czasu albo się dokształć, albo zwyczajnie milcz i się nie pogrążaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Alkoholik pije wyłącznie przez SIEBIE. Szukanie powodów to tylko usprawiedliwianie się i swojego nałogu. x Nie, dziecko. Wszystko ma swoją przyczynę środowiskową. Kiedyś być może dojrzejesz do tej prawdy, a im szybciej tym lepiej. Autorka ma wiele na sumieniu, ale przedstawia się tu w korzystnym świetle, żeby ją po pleckach klepać. Nic się samo bez przyczyny nie dzieje. Żal faceta, że trafił na taką paskudną perfidną kobietę, która zamiast mu pomóc, to go dobiła. Karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz, jestem z tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dobrze robisz. Myśl o sobie i dziecku . Jak będzie mu zależało to sie ogarnie a jak nie to mała strata . Swoja droga śmieszy mnie to użalanie sie nad osobami które pija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie, dziecko. Wszystko ma swoją przyczynę środowiskową. Kiedyś być może dojrzejesz do tej prawdy, a im szybciej tym lepiej. Autorka ma wiele na sumieniu, ale przedstawia się tu w korzystnym świetle, żeby ją po pleckach klepać. Nic się samo bez przyczyny nie dzieje. Żal faceta, że trafił na taką paskudną perfidną kobietę, która zamiast mu pomóc, to go dobiła. Karma wraca." Tak masz racje autorka zle robiła . Za to jak zachowuje sie jej maz powinna go juz dawno wyjebać z domu i jeszcze przyłożyć patelnia w łeb . Każdy kto pije i swoim piciem krzywdzi rodzinę powinien dostawiać baty tak jak kiedyś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciolka zyje z alkoholikiem od 4 lat. Walczyla o niego, o malzenstwo. On zmienial sie na chwile, potemwpadal w ciagi, cala kase przewalal na siebie. Ona w koncu nie wytrzymala, zlozyla papiery o rozwod i tez uslyszala od rodziny meza, ze co to ma znaczyc ze ona smie odejsc, ona ma go wyciagnac z tego bagna. Dziewczyna ma dobra prace, 2 dzieci w tym jedno niepelnosprawne, dom na glowie, wszystko ogarnia sama. Ile mozna? Ale to chyba domena starszego pokolenia takie tkwienie w bagnie po uszy bo jest sie kobieta. Babcia mojego meza miala dziadka obiezyswuata lubiacego do kielicha zagladac. Tesciowa za to ma w domu tescia, ktory ja zdradzal, traktuje jak sluzaca i tez lubi sie nachlac. Ale wg nich " faceci tacy sa". Wg nich kobieta ma siedzoec cicho, przytakiwac i uslugiwac by maz byl zadowolony. Ja teraz na dniach pozew skladam. Maz jest wnukiem tegodziadka i synem tescia. Chyba niedaleko pada jablko od jabloni. Moj niby nie pije ale lubi inne rzeczy, gorsze, tez ma podrygi do obcych kobiet ( ostatnio odkrylam jego flirt, mam wszystkie kopie, choc typowo nie przylapalam go z nia), praca go wkurza, dzieci tez. Tesciowa jeszcze mnie rozumoe bo myslala, ze chociaz syn bedzie dobrym mezem i ojcem. A tu klops. Babcia za to rozwodow nie uznaje i mowi, ze faceci tacy sa nerwowi i wiadomo ze kochaja kobiety ale przeciez to ja jestem zona najwazniejsza, a inne totylko zabawa. Moj maz wydawal mi sie zupelnie inny i idealny. Wyszlo szydlo po 9 latach gdy bylamw drugiej ciazy. Ile ja juz od niego uslyszalam, ze dzieci go nie bawia, ze w d***e ma wyjscia wspolne, ze on nic od zycia nie ma, do tego przylapalam go na tym flircie. I to w jaki bezczelny spisib to mowi.. Ja mam prawie 35 l. Dla mnie szkoda zycia i dzieci. Im szybciej sie rozstaniemy tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To wybór pijusa że pije, nikt mu pić nie kaze, to jego wola, czemu wiec nazywają to choroba i jeszcze renty na to dają... x Stań się alkoholikiem i zobaczysz, na czym to polega, ciekawe, co wtedy powiesz. A do tego czasu albo się dokształć, albo zwyczajnie milcz i się nie pogrążaj. xx Ha ha ha ha taaa na siłę mu ktoś alkohol wlewa w gardło. xxx gość dziś gość wczoraj Alkoholik pije wyłącznie przez SIEBIE. Szukanie powodów to tylko usprawiedliwianie się i swojego nałogu. x Nie, dziecko. Wszystko ma swoją przyczynę środowiskową. Kiedyś być może dojrzejesz do tej prawdy, a im szybciej tym lepiej. Autorka ma wiele na sumieniu, ale przedstawia się tu w korzystnym świetle, żeby ją po pleckach klepać. Nic się samo bez przyczyny nie dzieje. Żal faceta, że trafił na taką paskudną perfidną kobietę, która zamiast mu pomóc, to go dobiła. Karma wraca. xxx Środowiskową? A jakież to środowisko powoduje, że ktoś sięga po alkohol? Sama się nie pogrążaj i dojrzej do prawdy jaką jest to, że alkoholik sam jest sobie winien. Tak, nic się samo bez przyczyny nie dzieje. Przyczyna alkoholizmu jest taka, że alkoholikowi po prostu smakuje alkohol. Jednym czekoladki, drugim jabłuszka, a alkoholikom alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze dowody: zdjęcia, nagrania, obdukcja lekarska. Po drugie walizki za drzwi i zmiana zamków. Pytanie brzmi po co się tłumaczysz jego rodzicom? Niech on się zastanowi jak do was wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd ty idioto wiesz że to właśnie ONA jest tą przyczyną dla której jej chłop pije? Ja za dużo się naogladalam cierpiących kobiet wśród krewnych i znajomych i śmiem twierdzić, że jedynymi krzywdzicielami były te cholerne pijusy! Fajnie się zwala na wszystkich wokół! One walczyły, dawały szansę, a jedna nawet się wykończyła, a raczej on ją do grobu wpędził ale przyjdzie taki obrońca ochlapusów i będzie pieprzył. Owszem to jest paskudny nałóg a nawet choroba ale obwinianie każdej żony z urzędu na zasadzie: BO TAK! To jest chyba lekkie przegięcie. Rodziny są największymi ofiarami alkoholików. Miałam ojca pijaka o znam to od podszewki. Moja mama niczemu nie była winna tylko ten śmieć, sobrze ze pdeszla poki byl czas i też jego poje/bana mamuśka na nią ujadała! a ty tak ich bronisz bo najwidoczniej sam chlejesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×