Internetowa znajomość

Nie podejmuj pochopnych decyzji. Poczekaj do tej obrony, jak będzie po wszystkim to zobaczysz jak się sytuacja rozwinie, jak nie rozwinie to to zakończ a jak on nie będzie Cię chciał jakoś zatrzymać spotkać przegadać tej decyzji to znaczy że była bolesna ale dobra

Jeju nie bawcie się w podchody jak w podstawówce tylko sobie to wyjaśnijcie i będziesz wiedzieć na czym stoisz!

Oboje musicie się szukać! Ani ty ani on nie ponosicoe 100% odpowiedzialnosci za to tak teraz wyglada ta znajomość. W jakimś momencie zawiodłas ty w jakim on Pisałaś wcześniek że napisała czy tam powiedział że mu na tobie zależy, jak odpowiedziałaś? I kiedy to było?

Kolejna Polka-kretynka, która uważa, że napisanie do faceta to rzekome "narzucanie się". Z której choinki wy się wszystkie urwałyście? Już nie mówiąc o tym, jak Polki-kretynki są aroganckie. Chłopak pisał, chciał się spotkać, paniusia KILKA razy mu odmówiła. I teraz paniusia oczekuje ni z gruszki ni z pietruszki, że chłopak dalej będzie do niej często pisał i zapraszał. Polki = zepsute głowy.

20.21 Czyli wiedząc że on ma teraz inne zajęcie na którym powinien się skupić ona ma pisać?

Skoro jest co chwile dostępny na fb to chyba znajdzie chwilę żeby jej też odpisać nie?

Tak u jeszcze niech mu wprost powie że się zakochała a potem niech się spotkają wtrdy to dopiero będzie zręczna sytuacja xd

Nie musi mu tego mówić, ale mogłaby ruszyć dupę i dać wreszcie coś od siebie.

Polka-kretynka? Dzięki. Część twierdzi, powinnam się odezwać, część, że powinnam milczeć, jedne żebym odpuściła, a drugie żebym walczyła... Zastanawia mnie, dlaczego co chwile chce moje zdjęcie, bo chyba gdyby chciał się "rozstać"to nie sępiłby tych zdjęć, bo co żeby mnie lepiej zapamiętać?

20.20 To było w sierpniu i odpowiedziałam, że skoro jemu zależy na mnie, a mnie na nim to jakoś to będzie.

Następna królewna z drewna.

No błagam. Nie każda kobieta będzie się rzucać na faceta. Są też subtelne kobiety które potrzebują trochę więcej czasu a skoro on nie nalegał za mocno to widoczne też chciał ją lepiej poznać a teraz niby jest zajęty to chwilowo ucichł przecież jak będzie chciała go mieć 24/7 przez 7 dni w tygodniu to zwariują a to że on się nie odzywa od 2 dni to jeszcze o niczym nie świadczy. Jakby cje miał gdzieś przez dłuższy czas to faktycznie można się zastanawiać ale teraz bym się nie martwiła

https://f.kafeteria.pl/temat/f4/kwiatuszku-p_7315629/3

Jak kocha to sie odezwie. -o-o-o- www.youtube.com/watch?v=bnsIXgk6QII

Co ten "kwiatuszek" ma do tego wątku? Jaki kwiatuszek xd

Pisałam do Ciebie o 19:43. Ja jestem z tych osob, które wola sie odezwać. Nie masz za co przepraszać, w sensie - dochodzi do takich chorych sytuacji, ze w koncu chcemy przepraszać nawet za swoje mysli, czy uczucia. A to zle, bo przeciez to sie dzieje samo. Napisz moze, ze zaraz obrona, ze bedziesz miała czas..jak macie sie spotkac, To on to podchwyci szybko.

0/10

Wiecie co, zmotywowałyście mnie i odezwałam się wczoraj, sprawiał wrażenie zadowolonego, także mam nadzieję, że jeszcze nie wszystko skończone.

Kiedy spotkanie?

Tego jeszcze nie omówiliśmy, ale nie chce naciskać...