Lepsza zagraniczna żona niż roszczeniowa Polka

Jak ja sobie przypomnę swą ex dziewczynę z którą o mało co się nie zaręczyłem, dziewczynę pełną fochów, dąsów, pretensji o byle co, dziewczynę wiecznie nie zadowoloną, wiecznie czegoś chcącą, wiecznir majacą jakieś oczekiwania, niekiedy z kosmosu, to Bogu dziękuję, że w międzyczasie na mojej drodze postawił normalną dziewczynę zza wschodniej granicy, która mnie docenia, która jest zupełnie inna, która nie strzela focha co drugi dzień, która jest wdzięczna za każdy upominek (a nie uważa, że jej się NALEŻY), z którą mogę normalnie porozmawiać bez obawy, że mając odmienne zdanir skończy się to kolejną wanturą, kolejnym fochem i kolejnymi milczącymi dniami. Teraz z moja nową dziewczyną jesteśmy już narzeczeństwem i jesteśmy przeszczęśliwi :)

Daj jej dwa lata wśród Polek a będzie co najmniej równie psychiczna

Statystycznie to właśnie wiecej Polek wychodzi za obcokrajowców, Polacy są za biedni źeby zaimponować kobiecie nawet ze wschodu.

Jak jedyne co imponuje to kasa to faktycznie macie z czego być dumne :)

Kazdej kobiecie imponuje kasa gdyż żadna nie chce klepać biede, wykształcenie dzieci jest kosztowne, a zwiedzać i podróźować o tym każda marzy.