Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zamienić pracę w Żabce na pracę w McDonaldzie?

Polecane posty

Gość gość

Mam dylemat. W żabce pracuje od miesiąca ale nie podoba mi się to. Płacą 8 zł/h odjąć każde manko, żywność po terminie itp. Miał być grafik a tymczasem o tym jak pracuje dowiaduje sie na dzień przed. Nigdy nie wiem kiedy bede mieć wolne, nie moge zaplanować np wizyty u lekarza u którego się lecze. Wkurzyłam sie i zaczęłam szukać innej pracy. Odezwali się z McDonalda i chcą mnie przyjąć. Jednak moje koleżanki z pracy odradzają mi. Że niby McD to zło, że tam trzeba sie narobić itd. Ale przynajmniej zarobie tyle co w Żabce a mam chociaż 3 dni wolnego. A w Żabce jak bedzie 1 dzien w tyg to cud. Co byście zrobili na moim miejscu? Żabka czy McD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dowód że nie żyje Pani w wolnym kraju, rządzonym przez złodziejów, bo jeśli Pani zarabia 8 zł w żabce to mcdonald powinni pani zapłacić połowę mniej żeby sie Pani roboty nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw odpowiedz sobie czy chcesz myć kible po januszach xD wiesz jak ludzie zachowują się w toaletach makdonalda? kible obszczane obs(rane xD nie chce cię zniechęcać ale weź to pod uwagę czy to ci nie przeszkadza a jak jdziesz pracowac do maka to jako świezynka na pewno będą ci kazal myc kible

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lepiej w Lidlu ? Reklamują się że dają 3 tyś. brutto na cały etat. I to sklep i to sklep. Są jeszcze sklepy z ciuchami na przykład. To tez chyba lepsze niż Żabka i MCD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie zależy na tym żeby dużo zarabiać. Tysiak mi wystarczy. A szorowanie kibli mi nie przeszkadza bo jestem pedantka. Jestem ciekawa czy to prawda że w McD strącają z wypłaty za to że się za bardzo bułke czy frytki przypiecze? Bo tak mi gadała pracownica z Żabki żeby mnie zniechęcić. Wkurza mnie to że musze 3x w tyg wnosić towar na sklep. A rok temu byłam przykłuta do łóżka na 3 mies z powodu kręgosłupa. Ale potrzebuje troche zarobić żeby jakoś przeżyć. Czuje się nie doceniana w tej Żabce. A jak usłyszeli że chce odejść to nagle pochwały. Czuje sie jak frajerka. Tamte mają wolne kiedy chcą a ja musze zasuwać i cokolwiek bym nie zrobiła to dla tej jednej za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×