fajna torebka czy buty to trzeba liczyc tak ze 4 stowki

ponizej to niezbyt ta jakosc... lubie polskich producentow, wiec kolo 4 stowek mozna cos ukrecic. a wy co o tym myslicie?

kwestia na co cie stać i ile masz do wydania na buty czy torebkę są też takie po 50 tys złotych no ale wiadomo z przyczyn wiadomych że nie kazdy sobie taką kupi :D

ale mi chodzi o to, zeby to byl artykul fajny, dobry, satysfakcjonujacy. miesita miekka skora, amortyzujaca podeszwa, jesli obcach, to dobrze wymodelowany. lubie miec mniej, a lepsze. nie jestem zbyt zamozna, ale zauwazylam, ze tak za cztery stowki to juz mozna wyhaczyc dobra sztuke, szczegolnie jestli jest to polka produkcja.

za 4 stówki to może Pani leki babci kupić a tak w mode sie bawić? hmmm nie bardzo

fajne buty z prawdziwej skory to koszt kilku tys.

nie bawie sie w mode, tylko kupuje galanterie skorzana dla wlasnej satysfakcji. sprawiaja mi przyjemnosc torebki z dobrej skory, ale nie musza byc swiatowych marek.

dobra skora na torebke za 400zl? :)

tak, calkiem fajna, miesista gruba skora, chodzi mi o torby codzienne, nie jakies tam wykwintne swiatowe marki. sa i tansze, ale wtedy skora jest jak papier, nie jest miekka i miesista.

Uważam podobnie autorko, za 400 zł można już buty kupić i torbę też, bez przesady z tymi markami po kilka tysięcy.

To zupełnie jak z kobietami na roksa.pl. Jak pisze wyżej jedna z autorek: "za cztery stowki to juz mozna wyhaczyc dobra sztuke". Ale są i takie za stówkę.

co do tych za stowke, to nie wiem... skora jest dosc cienka, sucha, taka "papiropodobna". ale te z kilka stowek to juz sa naprawde przyzwoite. mowa o torbach dla przecietnych ludzi, codziennych, praktycznych, ale takze przyjemnych w uzyciu, bo solidnie i estetycznie wykonczonych. dlatego wspominam polskie marki, te lepsze. torby czy buty po kilka tysiecy to wykwintna zachciewajka, nie przyzwoity produkt dla szarego zjadacza chleba. nie ma co popadac w jakies skrajnosci.

polecam polskiego producenta https://damesko.pl/botki-obcas-srebrny-skora-naturalna-klodka-p-721.html