Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kruczek Prawny

Boję się spać sam w mieszkaniu po Ojcu.

Polecane posty

Gość Kruczek Prawny

Cześć. Niedawno zmarł mój Ojciec, pozostawił mieszkanie - niewielkie, 2 pokojowa kawalerka, przy czym 2 pokój to bardziej garderoba. Mam 20 lat i boję się tam mieszkać, nawet za dnia. Najgorzej nocami, musiałbym spać w tym samym pokoju w którym zmarł Ojciec , jakieś 2 - 3 metry od tego miejsca. Nie ukrywam że boję się, choć jestem już dorosły. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. To mieszkanie działa na mnie jakoś odpychająco. Nie miałem zbyt ciekawego dzieciństwa, awantury, przemoc, jeszcze teraz śmierć Ojca. Wszystko tam. Nie chcę tam mieszkać, z tym mieszkaniem mam wiele złych wspomnień (dobrych też, ale jednak jak myślę o nim to pierwsze skojarzenia są zawsze negatywne). Rodzina naciska, mówi że to się wyremontuje i będzie inaczej. Ale mi to jakoś nie pomaga i wiem że niewiele mi to da i na pewno nie zmieni sposobu postrzegania tego mieszkania i przeżyć z nim związanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego tam 'mieszkasz'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruczek Prawny
Na razie nie mieszkam, napisałem że boję się tam wprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego wlasciwie? bo tam umarł Twój tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruczek Prawny
Bo to miejsce w którym była przemoc, wyzwiska, alkohol i teraz Ojciec tam zmarł. W dodatku na krótko przed śmiercią w zasadzie wygarnął mi że doniosłem na niego do MOPS-u ( nie płacił alimentów a jednocześnie pracował za granicą, któregoś dnia przysłali mu list że wiedzą że pracuje i ma płacić bo zabiorą mu prawo jazdy, ja wiedziałem o tym że on pracuje). Moje ostatnie chwile z nim nie były zbyt przyjazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kruczek wierz mi, przeszłam przez coś BARDZO podobnego. Pamiętaj to już jest 'tylko' mieszkanie. Tylko miejsce. Nie ludzie. Pamietaj o tym, ściskam Cię mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruczek Prawny
Dzięki bardzo za słowa wsparcia :) Staram się tak myśleć ale nie wychodzi mi za bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kruczek też przez to przechodzilam i bylam NA PRAWDE PRZERAŻONA. Bałam się i zle sie sama tam czułam, a potem już mieszkałam całkowicie sama. Spałam jak niemowlak. Jeśli lubisz zwierzeta i jest mozliwosc wez sobie kociaka albo psiaka. Jesli piesek lub kotek spia wyluzuowani=uwierz Ty tez mozesz:) zwierzeta czuja wszystkie zle emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruczek Prawny
Od zawsze chciałem mieć psa, najlepiej Owczarka Niemieckiego. Myślałem o tym i myślę że takie złe to nie jest :) uwielbiam zwierzęta <3 mam wrażenie że z psem byłoby mi łatwiej poradzić sobie z tym. Na pewno wezmę to pod uwagę, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie! Może to smieszne, ale ja mialam dwa koty. Pchalam wszystkie do jednego lozka ze mna. spaly, bezproblemu. Jak widze, ze zwierzak ma luz i spi jak susel, to wiem ze moge czuc sie bezpiecznie. Na prawde psiaki i kociaki czuja wszystko :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruczek Prawny
I rozumieją dużo :) kuzyn ma pieska i nie ukrywam że spędzanie z nim czasu sprawiało mi wiele radości :). A tak sam mieszkać to też nie jest najlepszy pomysł, bo szybko zacznie doskwierać samotność. Zwierzak w domu to jednak zawsze radość :) Naprawdę dzięki za radę, dużo mi to daje do myślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem po co tam mieszać skro masz opory, sprzedaj tą chatę i kup coś innego, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz to możesz mi oddać to mieszkanie, ja w nim chętnie zamieszkam bo nie mam gdzie mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wynajelibyście mieszkanie, w którym wcześniej wynajomwał facet, który się tam powiesił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie, zła aura, niedobre miejsce i nie chodzi o jakieś duchy, tylko samo miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie zamieszkalabym w domu w ktorym ktos popelnil samobojstwo lub morderstwo.Mnostwo zlej energii zostaje w takich miejscach.Autorze moze sprzedaj i kup cos innego lub rzeczywiscie wyrenontuj,zmien wyglad,meble wez zwierzaka i bedzie Ci duzo razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×