Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drwiny

Polecane posty

Gość gość

Poznałam kiedyś pewnego człowieka. Był dla mnie bardzo miły i okazywał mi zainteresowanie, a ja się otworzyłam na niego. Uważałam go za kogoś ważnego. Zaznaczam tylko, że nie tworzyliśmy związku. Niestety z czasem nasz kontakt samoistnie podupadł. Po pewnym czasie znów udało się nam dotrzeć do siebie, ale już nigdy nie było tak jak kiedyś. Sama nie rozumiem dlaczego tak się stało? Ja się starałam żeby było jak dawniej, a on zmienił do mnie stosunek. Zaczął wytykać mi różne przykre dla mnie rzeczy, z których kiedyś mu się zwierzałam, zaczął mnie negatywnie oceniać, krytykować i sprawiać mi przykrość. Obrałam więc nową taktykę. Teraz gdy jestem skazana na jego towarzystwo kłamię mu prosto w oczy i robię złośliwe aluzje i nawiązania w bardzo wysublimowany sposób. Robię sobie z niego drwiny, a potem się z tego śmieje. Macie jeszcze jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawi Cię to ? hmm to o Tobie dobrze nie świadczy niestety , uważaj by to co teraz robisz jemu , po czasie nie wróciło do Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam pewien pomysł ZACZNIJ ZACHOWYWAĆ SIE JAK CZŁOWIEK DOROSŁY A NIE DZIECIAK,,,,porozmawiaj z nim szczerze co takiego się stało ze straciliscie wtedy kontakt, może mysli że to ty go zerwałaś i teraz broni sie znowu przed okazywaniem ci sympatii uczuć, bo boi sie byś go znowu nie zraniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to tak... Bawi mnie to. :) Nie mogę was zrozumieć. Czyli to, że on zaczął się zachowywać w taki sposób w stosunku do mnie było w porządku, tak? Natomiast gdy ja postąpiłam tak wobec niego to już jest źle i jestem tą najgorszą. Ja wcześniej nic złego mu nie zrobiłam i nie zasłużyłam na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny dorosly czlowiek nie utrzymuje znajomosci z osobami, ktore go zle traktuja. I nicht nie jest "skazany" na niczyje towarzystwo. Masz definitywnie cos z glowa. Moze to twoja byla nie odwzajemniona milosc i dlatego swirujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety jestem skazana od czasu do czasu na ten kontakt ze względu na wspólne miejsce pracy. Nie zwolnię się z jego powodu. :o On jest trochę za stary dla mnie to tak odnośnie "dawnej miłości"... :P I nadal nie rozumiem dlaczego zostałam skrytykowana, a jego zachowanie było w porządku? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maly damski dzidzius jest urazony, ze nikt nie chwali, jaki on madry i jak komus przygaduje. Dorosly czlowiek powiedzialby facetowi, ktory kiepsko sie zachowuje, ze nie zyczy sobie glupich uwag i wogole rozmowy w takim tonie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o pochwałę... Odpłaciłam mu się tym samym, a tylko ja jestem krytykowana, bo jak tak mogę tego biednego człowieka traktować. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na pytanie : Napisałaś na poczatku ze facet był kimś ważnym a później juź nie był ważny . To zrozumiałe był ministrem albo posłem a teraz jest bezrobotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moźe on tylko udawał kogoś ważnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był dla mnie kiedyś ważny po prostu jako człowiek. Nie miałam na myśli stanowiska czy pozycji. :o Niestety po czasie ten kontakt się popsuł i pogorszył, więc to chyba oczywiste, że ta znajomość straciła na wartości. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×