Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje koleżanki biją swoje dzieci.

Polecane posty

Gość gość

Początkowo bylam w szoku, i reagowalam, teraz już przywykłam, te ich dzieci są nieznośne, dokazują i dokuczają, matki ich w odwecie leją i wyklinaja ze załują ze je mają. A na fejsbuczki foteczki jak bardzo to nie są szcześliwe i przy obcych ta sama rama i udawanie kochanego rodzica. Czy takjest wszedzie czy tylko ja znam takie patologiczne przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratuj te biedne dzieci! Agresja rodzi agresję. Nagraj dyktafonem spotkanie. Naprawdę ratuj je, bo będą to tylko zmarnowane życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo są szczęśliwe, i dzieci przyzwoicie wychowują. A czasem przyłożą, i czasem narzekają. Nie rozumieją tego tylko jednostki histeryczne i odrealnione, czyli takie, które dzieci nie odchowają zdrowo, o ile w ogóle dadzą radę urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Twoim zdaniem powinny robić te matki? Dzieci są nieznośne, dokuczają, dokazują, itp. Tzn. matki mają je głaskać za to po głowie? Ja czasem ścierką dostałam w łeb i żyję. I uważam, że nieraz mi się należało, tragedia mi się nie stała. Jak trzeba było to mama mnie skarciła, krzyknęła, dała klapsa. Dziecko to nie tylko głaskanie po głowie. Dzieci są sprytne i doskonale zdają sobie sprawę na co mogą sobie pozwolić. Widocznie matki im na dużo nie pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×