Kobieta z internetu..

Czekamy na dalszy ciąg Waszej historii, oby wszystko dobrze się ułożyło Autorze:) Bądź roztropny= przewidujący i miej głowę na karku. Nie daj się "urobić" bo my kobiety to potrafimy i mamy swoje sposoby hehe. A wirtualny kontakt często bywa wyidealizowaną ułudą. Pozdrawiam :)

Zaczynam się czuć jakbym pisał scenariusz do nowej telenoweli, a Wy bylibyście widzami. :) Przed chwilą do Niej zadzwoniłem, miała dziś spędzić dzień u rodziców wraz z siostrami. Odebrała telefon i mimo, że już nie było Jej u rodziców to była gdzieś z ludźmi. Powiedziała, żebym zadzownil pózniej i mi wszystko opowie. Ale odebrała telefon normalnie, zapytała o dzień i wcale nie chciała od razu kończyć rozmowy, więc nie wyglądało to jakby krępowała się przy kimś przez ten telefon. Fakt, jestem młody (22 lata), doświadczenie życiowe jest na pewno mniej rozwinięte niż u Niej, mniej przeżyłem, mniej zobaczyłem, ale Ta kobieta to totalna zagadka. :)

Autorze, 22 lata to Ty dzieciak jesteś jeszcze:)! Dlatego nie "koloryzuj" tego i nie idealizuj. Ta kobieta prawie 30 lat i dziecko na karku... Ale ja wiem, że mężczyźni lubią "zagadki" więc bierz się za jej rozwiązanie:) i mam nadzieję, że obędzie się bez przykrych niespodzianek. Powodzenia :) Napisz tu jeszcze co się wydarzyło , jak przebiegło spotkanie i jak j tę kobietę odebrałeś w realu.

Od Autora. Witam ponownie :) Ktoś prosił żebym napisał dalszy rozwój sytuacji. Od trzech dni rozmawiamy bardzo mało i bardzo "zimno". Może dlatego, że doszedłem do pewnych wniosków, sam nie wiem. Jestem ciekaw czy dojdzie do spotkania po moim powrocie i jak to miałoby wyglądać. Dodam, że z kobietami zawsze radziłem sobie dobrze, a tego przypadku nie potrafię rozgryźć. Ps. Ktoś napisał, że skoro mam 22 lata to jestem jeszcze "dzieciak". Czy szufladkowanie ludzi przez pryzmat wieku ma sens? :) Pozdrawiam

Obym sie mylila, ale odnosze wrazenie, ze ona sie toba po prostu bawi. Nawet jesli jestes dojrzaly ponad wiek to dla prawie 30letniej kobiety 22latek to jeszcze dziecko. Moze cie nawet lubi ale boi sie reakcji rodziny i znajomych, dlatego nie mysli o tobie powaznie. Tym bardziej jak piszesz relacja bardzo sie ochlodzila. Moze ma juz nastepnego na oku. Obym nie miala racji. Powodzenia!

12.12-Ktoś napisał, że skoro mam 22 lata to jestem jeszcze "dzieciak". Czy szufladkowanie ludzi przez pryzmat wieku ma sens? xxx Autorze, to JA napisałam te słowa:) Niestety taka prawda, że dla 30-letniej kobiety "po przejściach" z dzieckiem na karku Ty- 22 latek jesteś tylko "dzieciakiem". Ona rozmawiała z Tobą wirtualnie, przesyłała Ci zdjęcia ale to tylko flirt. Bawi się Twoimi emocjami a będąc samotną kobietą dowartościowuje swoje "kobiece EGO". Podpisuję się pod wypowiedzią powyżej, że dochodzi do tego rodzina, znajomi... Spotkaj się z nią koniecznie, jeśli ona się w ogóle z Tobą zdecyduje na spotkanie ale na Twoim miejscu nie liczyłabym na wiele... Pocieszę Cię, że masz dopiero 22 lata i wiele czasu przed Tobą i jestem przekonana, że spotkasz odpowiednią dla siebie osobę bo tym co pisałeś widać, że jesteś dojrzałym, odpowiedzialnym młodym facetem. Tymczasem napisz, czy doszło ostatecznie do spotkania i jak ono przebiegło. Życzę powodzenia! Dziękuję, że się tu odezwałeś tak jak prosiłam:)

Nie wziąłeś pod uwagę że może Ci wysyłać fejkowe foty bo gruba, brzydka etc. Obejrzyj catfisha, serio

Dokładnie. https://cutt.ly/ewZ1S

Naiwny dzieciak

Ta laska dawała oczywiście cudze zdjęcia i kłamała ze ma raka: https://youtu.be/-2PwrWcZqXQ

Od Autora. Wczoraj szczerze porozmawialiśmy przez telefon i doszliśmy wspólnie do kilku wniosków. Jeśli są niektórzy nadal zaintesowani tą historią to całą resztę napiszę po spotkaniu. W skrócie wspomnę, że jest ok. Ps. Ktoś to piszę, że wysyłała fejkowe zdjęcia i kłamie, że ma raka podszywa się pode mnie. Nie są to moje (autora) wypowiedzi. Ps. 2 Zdjęć nie mogła wysyłać fejkowych, bo rozmawialiśmy rownież na facetime. Pozdrawiam

Weź skończ to prowo żałosne

Jak tą bajkę przeczytałam to mi się do kibla zachciało iść a siedzę w autobusie i musze puszczać cichacze przez to wszystko

Czekamy na dalszy ciąg tej historii Autorze:)

Autorze jak Twoja znajoma z internetu?

Od Autora. Cześć wszystkim ponownie. Jedni myślą, że piszę bzdury, inni zaś czekają na rozwój sytuacji.. Ja rownież czekałem i dziś już zwątpiłem. Od trzech dni ze sobą nie rozmawiamy, odrzuca moje połączenia, zero sms-ów, kompletnie nic. I wiecie co? Chyba jestem z tego zadowolony. Zdałem sobie sprawę, że od samego początku było za dużo kręcenia z jej strony, wiele rzeczy mi się nie zgadzało, ale myślałem, że tylko mi sie wydaje. Teraz już wiem, że byłem ślepo wpatrzony i tyle. Zamykam temat, ale dziękuje Wam za uwagę i pomoc. Pozdrawiam

gość wczoraj - A mówiłam od początku, że ona coś "ściemnia"? Zbawiła się Twoimi emocjami i dowartościowała się. Jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem a życie nie jest Autorze "kolorową bajką" :P Myślę, że wszystko jeszcze przed Tobą i poznasz swoją "drugą połówkę" choć dam Ci dobrą radę: nigdy nie angażuj się na 100% i zawsze zachowaj dozę czujności. Pozdrawiam:)

samotnych matek z dziećmi jest tabuny i wiele jest "fajnych", ale zrozum że one dają doopy debilom i zaciążają, a potem szukają jelenia bo badboy ich w doope kopnął, litości autorze, nie jesteś wyjątkowy, ona tylko szuka jelenia, nie ważne kto to, trafiło na ciebie

gość 2018.10.21 on chce tylko zaroohać, a gòwno wie o życiu, dopisuje i idealizuje, niestety się musi przejechać na własnych błędach nim zrozumie w co się pakuje

Urabiać to ty chyba potrafisz facetów, bo nikt nawet by na Ciebie spojżał mów za siebie kretynko

Mnie nawet takie bzdety do głowy nie przychodzą jako kobiecie a tobie się chyba nudzi i opowiadasz bajki chyba o sobie