Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak nazywa mnie zakonnicą, bo...

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Mój chłopak chce się ze mną kochać w samochodzie, w lesie itd. Próbowałam tych opcji, jednak nie odpowiada mi to. Chcę to robić w łóżku i tyle, czuje się niekomfortowo w tamtych miejscach. Mieszkamy od siebie ponad godzinę drogi. U mnie w domu mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia z tym związane, o których on wie i zapewniał, że będzie to szanował. W takim razie odpowiednią opcją jest kochanie się u niego. Gdy ja odmawiam bliskości w tych wyzej wymienionych miejscach zaczyna mnie obrażać i mówić, że takie jak ja to do zakonu, że jestem nudna itd. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Mam dość, że nie szanuje tego. Staram się dla niego i przełamuje niektóre kwestie i przesuwam własną granice, ale nie chce robić tego nieustannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień faceta. To jedyne rozwiązanie. Poszukaj takiego który od seksu oczekuje tego co Ty. Z obecnym zawsze będą zgrzyty. Nie dobraliscie się po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak skonczylam 18 lat to trzy razy dziennie mnie posuwal i bylam zadowolona bo nigdy nie myslalam ze przez tego samca(chlopaka) bede walona a mial mnie czym walic az jeczala ale dduupe mu nadstawialam jak tylko umialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Róbcie to tu i tu, też macie problemy. Moja lubiła w aucie, ja średnio, ale robiłem to bo widziałem że ją to podniecało. Szczególnie kiedy się gdzieś zatrzymywałem bez zapowiedzi i brałem ją przy drodze jak dziwkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×