Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mieści się to w waszej moralności? Najpierw być

Polecane posty

Gość gość

kochanką a potem żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy mają z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie jest kwestia moralnosci u mnie. Ja chce wszystkiego co najlepsze.a jezeli facet ma male wymagania i seks zadecyduje o tym czy zechce byc ze mna to nie zgadzam sie na to. Gdy oni widza dla nich piekna i przy okazji odpowiednia z charakteru kobiete to nigdy nie zaczna od d**y strony. Sama mialam tak kilka razy i widzialam to u znajomych wiec slowa kolegow sie sprawdzaja. Inna sprawa ze mamia reszte naiwnych,chca pouzywac a jak sa leniwi i nie chce im sie szukac to i ucisza babe przez taki slub a po latach i tak sie okazuje ze nie byla dla nich nikim szczegolnym. Faceci sa wyrachowani ale duzo mowia o milosci. Tylko mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka czyli druga? Nie interesuje mnie to i się nigdzie nie mieści. Chyba że w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja wam nie opowiem co mi sie przytrafilo,bo nie uwierzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostałam żona po 3 latach bycia kochanka. Jeśli facet decyduje się na kochankę to wiadomo że w jakiejś dziedzinie życia z żona mu nie wychodzi. Albo się nie dogadają albo sex albo pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowita historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×