Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pobudki dziecka na kp są zdrowe? Wasze opinie!

Polecane posty

Gość gość

Moja córeczka ma 4 miesiące i karmię ją piersią ale już nie daję rady. Miałam trochę problemów na początku ale jakoś poszło i laktacja się rozbujała. Natomiast od początku po dzień dzisiejszy nie przespałam ani jednej nocy. Moje dziecko chce pierś w nocy co godzinę, dwie. Trochę pociumka, coś tam słyszę że przełyka, zasypia i niedługo kolejna pobudka. Ogólnie zauważyłam że w dzień jest jakby rozdrażniona, jakby ciągle była głodna... Ostatnio w nocy dałam jej mm bo już nie dałam rady i byłam w szoku ale wypiła 120 ml i zasnęła na 5 godzin, potem podałam pierś i znowu spała 3h. Daję jej mm od 4 dni ale zauważyłam że ona jakby odrzuca cyca. I sama nie wiem co robić bo trochę walczyłam o to mleko ale czuje się jak chodzący trup z niewyspania. Dzwoniłam do CDL i powiedziała że to ostatni dzwonek żeby skończyć podawać butlę bo dziecko właśnie zaczyna się na nią przestawiać i odrzucenie piersi to kwestia czasu. Odkąd karmię mm to mam też wrażenie że mała jest jakby najedzona i mniej rozdrażniona. Czytałam też artykuł że są dzieci które mogą nie najadać się piersią i że jest to niezdrowe dla dziecka bo cały czas jest głodne i rozdrażnione. Sama nie wiem co robić... wszyscy mi mówią że nie ma czegoś takiego jak nie najadanie się z piersi i że po mm dzieciaczki śpią bo są zamulone ciężkostrawnym mlekiem i że wkrótce zacznie przesypiać noce i rzadziej wisieć na piersi. Miała któraś z Was tak, wierzycie w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słucjaj wariatek laktacyjnych. moje dziecko tez po piersi strasznie płakało i wpychało sobie rączki do buzi i jak dałam butelke to tak łapczywie jadł że szok wiec jest coś takiego jak nienajedzenie się piersia. skoro sama widzisz ze jest spokojniejsza to dawaj mm i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj mm. 4 miesiace kp bylo i finito. Sama widzisz ze dziecko spokojne i najedzone. Nigdzie nie dzwon i nikogo sie nie sluchaj, bo na pewno beda Ci wciskac ze zabierasz dziecku piers dla wlasnej wygody. Nie daj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sa zamulone ciezkostrawnym mm. Co za bzdura. Moja corka pila co 4 godz, syn troszke mniejsze porcje co 3 godziny. Noce przesypiali majac 3 i 2 mce. Zadnych problemow z brzuszkami nie bylo, z za duza waga tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne ze tak czesto sie budzi na kp, 4mce to juz spory niemowlaczek.. Laktoterrorystki zgodnym hurem obstawiaja sie przeciez wszystko sie normuje i kp to miod malina i wygoda. A tu widac ze cos nie halo skoro dziecko rozdraznione, wybudza sie tak czesto. A po podaniu mm aniolek. Ja bym przeszla na mm i juz. Bez przesady, zeby nie przespac zadnej nocy i ten maluszek tez sie przeciez meczy a sen dla dziecka tez jest bardzo wazny. Mozesz jeszcze pokarmic mieszanie, z tym ze widzac ze dziecko po chwili zasypia przy piersi sprobuj je delikatnie wybudzic, by naprawde sie najadlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie piersia bo uwazam ze to zdrowe ale dzisiaj juz nie wyrzymalam i posmarowalam brodawki fioletem i mam spokoj. Corka ma prawie 2 lata! Chcialam karmic 2 lata wiec nie chodzi o to ze tak dlugo tylko za czesto.. Ona z miesiaca na miesiac bierze piers częściej i juz mam dosc. Myślałam ze z wiekiem sie to ograniczy do rano i wieczorem a co mam? W nocy od jej narodzin pobudka co godzinke a w dzien nie duzo lepiej. Jak byla niemowlakiem jadla co 3h w nocy tylko 2 razy a teraz wieczna walka o piers. Probowalam ograniczac, odciagac uwage, 'zapchac' wieczorem tak zeby dala mi spokoj w nocy i nic to nie daje. Potrafi zjesc porzadny obiad, popic i jeszcze zaraz po krzyczeć o piers. Dzisiaj w nocy jadla 9 razy! Żeby nie bylo, nie zabkuje i nic jej nie dolega. Cale dnie z nia spedzam i ma mnie naokraglo. Dzisiaj jak zobaczyla fiolet to powiedziała bee i poszla, nie krzyczala. Ptalam ja przed chwila czy chce piers mowi ze nie bo cycy jest be. Nareszcie koniec, mam nadzieję, zobaczymy w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×