Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja jestem uzależniona od zakochiwania się?

Polecane posty

Gość gość

Ja nie wiem co się dzieje. Zacznę od tego, że zerwałam z chłopakiem trzy lata temu, byliśmy ze sobą trzy lata, to był mój pierwszy poważny związek i od tego czasu ja mam jakąś taką dziwną skłonność że ciągle szukam sobie obiektu zakochania, zazwyczaj jest to jakiś kolega z pracy, sąsiad albo ktoś kto pracuje w miejscu które często odwiedzam. To jest automatyczne, jak się na jednym zawiodę szybko szukam sobie kogoś na jego miejsce, zaczynam z nim flirtować, w większości oni odwzajemniają flirt. Dodam jeszcze, że ogólnie zawsze byłam raczej samotna, nie miałam wielu przyjaciół, w zasadzie to poza rodziną czy ewentualnie kilkoma osobami nie miałam nikogo. Ktoś ma podobnie? Z czego to może wynikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do Claudii o tym problemie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego ze uwielbiasz robic sobie na zlosc bo lepiej byc samemu bo kazdy zwiazek to problemy i zawsze konczy sie wielkim rozczarowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wynika z tego że masz peessde łajdaczke i cie swędzi brocha, nic szczególnego, poskacz sobie na rowerze bez siodełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa swędzi mnie ten w którym jestem zakochana rzekomo zaraził mnie rzerzaczka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochalam sie dałam mu w końcu a teraz mnie swedzi bo zaraził mnie rzerzaczka a widzc po nim bylo ze to kurw**arz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Lepiej byc samemu bo mozna trafic na takie gowna jak te powyzej. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie tylko Ty tak masz. Był okres w moim życiu gdy każdą poznaną fajną dziewczynę traktowałem jako potencjalną przyszłą partnerkę. Byłem tak zdesperowany, że chciałem związać się z dziewczyną mojego kumpla, który dopiero co z nią zerwał, a ona to bardzo przeżywała. Złamałem zasadę, że nie startuje się do dopiero co porzuconej dziewczyny gdyż ona długo jeszcze będzie myślami przy swoim byłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może wynikać z niskiej samooceny, chcesz się poczuć lepiej widząc zainteresowanie, możesz także być uzależniona od stanu z jakim wiąże się zakochanie, to silne emocje, mogą Cię nakręcać, dopingować. Poszukaj zajęcia które lubisz, w które możesz sie zaangażować, może jakiś sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak narkotyk dlatego ludzie mają klapki na oczach i nie widza pewnych rzeczy u innego człowieka. Od tego się uzaleznilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×