Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam to odbierać?

Polecane posty

Gość gość

Mam taki mały problem. W tamtym roku zauważyłam, że najprawdobniej podobam się pewnemu chłopakowi. Wszytko zaczęło się od tego jak podeszłam do niego i jego kolegów. Potem zaczęłam zauważać, że jak przechodziłam koło niego to patrzył na mnie, a jego koledzy "bardzo dyskretnie", go szturchali lub kopali. W tym roku szkolnym poszedł dalej i zaczął mi mówić "cześć". Na początku było to dla mnie mega dziwne, ale potem mu odpowiadałam. Jednak któregoś dnia tego nie zrobiłam, bo powiedziałam mi to jak już wyszłam z szatni i nie chciałam się drzeć. Od tamtego czasu mnie ignoruje. Nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić, zwłaszcza że, jeśli teraz by mnie w jakiś sposób zaczepił to chciałbym z nim szczerze porozmawiać. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy najbliższej okazji to Ty mu powiedz cześć, po czym zagadaj, np. czy mógłby Ci pożyczyć chusteczki higieniczne albo długopis (jak to w szkole). Potem będziesz niby musiała/chciała mu oddać , znów go zaczepisz i dalej zależy od niego. Tylko nie ignoruj go znowu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak ma na imię, więc któregoś razu powiedziałam do niego cześć *tu wpisz imię* i myślałam, że coś ruszy, może normalnie zgada czy coś. Wydaje mi się, że jest nieśmiały, bo gdy podeszłam do niego i jego kolegów w zeszłym roku to zaczął się jąkać i nie umiał zdania sklecić. No ale mimo wszytko mógłby normalnie podejść i chociaż spróbować porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie mógłby, z powodu nieśmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otulona_snem
jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra. Spróbuję coś ogarnąć. Następnym razem jak będzie sam to go zaczepie i zapyta o co mu chodziło z tym "cześć". Mam nadzieję, że się nie zbłaźnię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
Chlopak jest najwidoczniej niesmialy, a Ty mu sie podobasz i sie misiek spala przy Tobie. Nastepnym razem jak bedziesz go mijala, powiedz pierwsza "czesc" patrzac mu sie w oczy, a ja tylko skonczysz wypowiadac te nieszczesne "czesc" niby zawstydzona opusc wzrok w podloge (kokieteria). Powinno go to troche zmotywowac do dzialania, jesli nie jest kompletnym debilem oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najdziwniejsze jest dla nie mnie to, że tak nagle dał sobie spokój. Teraz totalnie mnie ignoruje. Znaczy widzę jak zerka jak przechodzę, ale to tyle. Ogólnie miał w piątek półmetek i może chciał mnie zaprosić biedny, ale nie zdobył się na odwagę. I dlatego dał sobie spokój. Nie wiem już nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj o zadne „czesc”, no co Ty. Pierwsza rozmowa, a Ty chcesz od razu robic jakies rozkminy? Daj sobie z tym spokoj, na to przyjdzie czas. Teraz przyfiluj go kiedys bez kolegow i normalnie zagadaj, wymysl cos na goraco albo przygotuj sobie gotowe fajne zaczepki. Po prostu nie rob dramy od razu na poczatku znajomosci, bo go sploszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie wiem na jaki inny temat miałabym zagadać do bądź co bądź obcej osoby. Co innego jakbyśmy się znali, ale ja zamieniłam z nim może jedno zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×