Co to może być ?

Krótko i na temat. W lipcu i sierpniu w dniu planowanego okresu , brzuch dawał się we znaki , kilka godzina okres i koniec. Na początku września krwawienie pojawiło się po silnym kłującym i takim tępym bólu. Przez kilka godzin co kilka minut musiałam zmieniać podpaski , tyle tego krwawienia się nagromadziło. Krew nie była typowo okresowa tylko dużo ciemniejsza. 2 tygodnie później znowu się pojawił ból brzucha jak na okres i lekkie krwawienie , które ustało po godzinie. Przez kolejne 2-3 tygodnie co noc regularnie ok. 3 nad ranem zalewało mnie jednorazowo ciemną krwią. Od kilku dni mam spokój. Chociaż nie koniecznie. Bo od kilku dni czuję w macicy dziwne ruchy , jakby "kopniaki" wcale to nie jest przyjemne uczucie. Śluz był kilka dnia biały a teraz zrobił się różowy. Brzuch zrobił się trochę większy , waga poszła od wakacji w górę prawie 6-7 kg. Ciąży nawet nie biorę pod uwagę. Testu nie robiłam żeby potwierdzić to. Codziennie czuję jakbym miała jakąś cegłę w podbrzuszu , długo i mocno twardnieje mi macica , taką wyraźną gule widać. Z natury jestem bardzo szczupła. Wczoraj dodatkowo z prawej piersi (a robię to często) zauważyłam bo naciśnięciu sutka krople przezroczystego płynu. Na drugim sutku tego nie było. To , że powinnam iść do Lekarza to wiem doskonale , niestety strach mnie paraliżuje. Ciekawi mnie czy miał ktoś coś podobnego i chciałby się podzielić co to było ? 2 lata temu przeszłam poronienie , od tamtej pory stałam się bardzo nerwowa , paczkę papierosów wypalam codziennie , pije minimum 5 kaw , prowadzę bardzo aktywny (całodniowy) tryb życia , jem byle co.

No masz jakiś problem zdrowotny ale nikt tego online nie zdiagnozuje. Są różne choroby więc bez wizyty u lekarza sie nie obejdzie. Strach przed czym konkretnie?

Starch przed tym co mogę usłyszeć... Mam dużo złych wspomnień/traum z Lekarzami u których bywałam. Kilka postawionych złych diagnoz , które doprowadziło do nerwicy i depresji. Farmakologia kilkuletnia całkiem zbędna jak się okazało , też wniosła dużo złego i doprowadziła do nie odwracalnych niektórych zmian.

Prawdopodobnie jakieś zmiany hormonalne, bo jeżeli wykluczasz ciążę, co możesz zrobić tylko przy abstynencji seksualnej, to normalne nie jest. Rozumiem Twój strach, też do lekarza idę w ostateczności, ale nie masz chyba wyjścia. Możesz odczekać jeszcze chwilę do planowanej miesiączki, ale jeżeli się nie uspokoi to idź koniecznie.

Od 6 lat nie mogę zajść w ciążę. Ostatnią ciążą nacieszyłam się prawie 5 miesięcy i doszło do poronienia. Seks jest sporadyczny (ze względu na krótkie pobyty Męża w domu) ale zawsze zakończony finałem w środku. Przestałam już dawno brać pod uwage jakiekolwiek zajście. Każdy test wychodził negatywny ;( Więc to jest ostatnia opcja jaką aktualnie biorę pod uwagę.

Skoro współżyjecie bez zabezpieczeń to ciaża możliwa. W ciązy już przecież byłaś a to że do tej pory nie zaszłaś znów nie znaczy że tak nie jest i teraz. Kiedy ostatnio zrobiłaś test?

Ostatni raz w połowie września.

Powtórz test koniecznie skoro się nie zabezpieczacie.

Dokładnie, jeśli współżyjesz bez zabezpieczeń to licz się z możliwością ciąży. Jeśli jednak chcesz dalej tak robić to może przynajmniej wiedź kiedy masz dni płodne. Ja od wielu lat stosuje tester owulacji ze śliny afrodyta. Mały, poręczny, tani no i przede wszystkim łatwy w użyciu. Wiem kiedy seks bez zabezpieczenia nie wchodzi w grę.

Choroby kobiece zdjęcia https://www.bolimnie.com/anatomia/srom-sromu-choroby