Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szansa123

Jak poderwać wykładowcę?

Polecane posty

Gość Szansa123

Hej, w jaki sposób poderwać/ zainteresować wykładowcę? Jest doktorem i mam z nim zajecia, widze ze zwraca na mnie uwage. Nie interesują pytania w stylu „co na to jego żona”, ani odpowiedzi w stylu „prześpij sie z nim”. Nie o to chodzi... przede wszystkim jestem nim zafascynowana intelektualnie i dlatego prosze o jakies rady. Pozdrawiam i liczę na poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaimponuj mu wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szansa123
Ma po prostu tytuł doktora :) nie bede mowić jaka dziedzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby był lekarzem to mogłabyś do niego na dyżury chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szansa123
Wiadomo ze staram sie na zajecia z nim 10 razy bardziej, ale zastanawiam sie czy moge zrobic cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna z Wrocławia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa123
Hej, nie z Wrocławia :) chyba za wiele sie nie dowiem tu, Dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, wygląda mi to na tę samą od pytań odnośnie 20latki i 40latka, który imponuje jej intelektualnie. Masz dużą konkurencję. Ten rocznik, kolejny rocznik, kolejny, młode doktorantki, koleżanki po fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa123
Moj obiekt zainteresowań jest straży tylko 10 lat,ale Ok. Konkurencja jest zawsze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak skończysz z nim calkowice zajęcia podejdź i się umów. Ludzie nie będą gadać, że w specjalny spsoób zaliczasz przedmiot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bylam na studiach i podobal mi sie wykladowca (tez z doktoratem, a wlasciwie zdazylo sie dwa razy z dwoma roznymi wykladowcami..), to po zajeciach czekalam az bylismy sami i zadawalam rozne pytania (wczesniej przygotowane zebym mogla przerobic je w podteksty). Usmiechalam sie czarujaco i trzepotalam rzesami.. bo oni wszyscy tacy sami, czy profesor czy tirowiec.. lubia slodkie idiotki choc calemu swiatu wmawiaja ze jest inaczej. No wiec pare razy tak zrobilam. A potem nagle przestawalam a wtedy Im odbijalo na moim punkcie. Nic z tego nie wyszlo (za doktoranckie pensje nie mogli mi za wiele zaoferowac:) ), ale wspomnienia zostaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co. Najpewniej go uwiedziesz tylko i wyłącznie w swoich fantazjach. Dojrzały facet który długo budował swoją pozycję nie będzie ryzykować skandalu . Tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa123
Zobaczymy, moze zaryzykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaZwuppertalu
Złap go za krocze. Za jego 2 tys i twoje 2 tys będziecie żyć jak lordy aka paczki w maśle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×