Czy to znaczy że on ma łeb do interesów?

Trochę mu zazdroszczę, opiszę sytuacje: Mamy po 19 lat, chodzimy do tej samej klasy LO , jesteśmy kumplami. On założył sobie konto w banku bo wymyślił sobie patent na "zarabianie" Ogłasza się na różnym stronach z przeróżnymi ogłoszeniami - zawsze jako "dziewczyna" np że jest młodą dziewczyną, która potrzebuję pilnie zarobić trochę pieniędzy i chętnie się spotka z jakimś facetem, zawsze wybiera sobie takich, których uważa za największych "durniów" spośród tych którzy odpowiadają na te ogłoszenia i np pisze z nimi kilka dni zazwyczaj jako 15-16 latka , potrafi ich tak nakręcić na siebie, że oni przelewają mu normalnie kasę na konto, różne sumy od 50 zł do nawet 400 , pokazywał mi to więc nie jest to ściemą, deklarując że niedługo się spotkają, ale teraz ma karę od mamy za np naukę, bo sprawdzian nie poszedł i za tydzień się mogę spotkać, wysyła im niby swoje zdjęcia z netu i oni w to wierzą. Piszę że podobają mu się mega buty ale mama nie chce dać hajsu (żali się po prostu, jako dziewczyna, że koleżanki mają itd) ci faceci chcąc być dzentelmenami sami proponują wsparcie, przesłanie kasy na te buty, on w imieniu "jej" początkowo pisze że nie może tego przyjąć, bo głupio bo nie wypada, bo będzie się "wstydziła" na spotkaniu itp, oni oczywiście nalegają i on w końcu się zgadza. Przelewają mu kasę, po kilku dniach zrywa z nimi kontakt i nie odpisuje, zmienia maila i zaczyna podobną akcję z innym mailem i innym ogłoszeniem. Zawsze ze dwóch trzech takich naiwnych złapie, ogłasza się w różnych miastach. on ma w miesiącu z tego od 2-5 tysięcy złotych i niczego tu nie ubarwiam, widziałem konto na własne oczy. Oni tego nie zgłoszą bo co powiedzą na policji że 45 lataek chciał spotkać się na seks z 15-16 latką? a zresztą nic mu nie zrobią bo to mała szkodliwość czynu. Ostatnio napisał ogłoszenie że ma ciężką sytuacje rodzinną pilnie potrzeba dużo kasy na leczenie, i jako 14 latka chce sprzedać dziewictwo, oczywiście masakryczny odzew, załapał sobie czterech takich naiwnych, opisywał im że się trochę boi pierwszego razu jako dziewica ale sytuacja jest poważna i musi to zrobić. Prosił o nawet niewielkie wpłaty chociaż złotówkę na konto żeby wesprzeć zbiórkę, w ten sposób zdobył ich dane osobowe , ciągle pisali aż rozmowa zeszła na tematy intymne, pisali co by z nią zrobili jak, gdzie by dotykali, lizali itd. Po paru dniach napisał do każdego z nich wiadomość (mając ich dane osobowe i adresy) Poinformował że była to prowokacja celem łapania pedofilii i z cała ich konwersacją udaję się na policję, poznajdował ich fejsbuka, trzech z nich miało żony, zagroził że je poinformuje, wysyłam im linki do tych fejsbuków żeby wzbudzić strach. Oczywiście napisał, że może niczego nie zgłosić i nie informować rodzin, jeśli zaproponują ugodę, ostatecznie wyszło tak że jeden zapłacił mu 3500 zł dwóch 2000 zł i jeden 1500 zł. Może cięzko w to uwierzyć, ale to wszystko jest prawdą. Co myślicie o tych historiach?