Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwulicowiec o destrukcyjnych zachowaniach

Polecane posty

Gość gość

Mam wrazenie z e mój znajomy ma dwa oblicza dobre i złe najgorsze ze ta autodesktrukcja niszczy go i wyzywa sie na innych podejrzewam ze przyczyna moga byc antydepresanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam tak o sobie napisalem powyzej aby spojrzec na siebie z dystansu jako trzecia osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda ale choroba to zaden wstyd co dla niektórych jedni uciekną inni zrozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba zaden wstyd jedni zrozumieją inni uciekną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba zaden wstyd zalezy dla kogo bo to nie jest wstyd a zycie jedni akceptuja inni nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nów________
Na taką poważną chorobę to nie antydepresanty tylko neuroleptyki. Psychika takich ludzi mnie nie interesuje i oni sami też nie a raczej mężczyźni, bo koleżanki mi nie przeszkadzają. Nie rozumiem tego i nie zamierzam. To jest choroba niby nie do wyleczenia ale ja wierzę, że tak jak można wyjść z depresji ale wymaga to siły i pracy tak też trzeba nad sobą pracować jak się ma schizofrenię, ja nie usprawiedliwiam takich ludzi i nie akceptuję ich huśtawek nastrojów, bezpodstawnych lęków, urojeń i zerowego poczucia odpowiedzialności za ich zachowanie jeżeli to polega na tym że innym wyrządzają krzywdę. Człowiek z depresją szkodzi tylko sobie najwyżej może być drażliwy jak otoczenie czegoś od niego chce, może reagować złością ale tylko wtedy gdy ktoś wtrąci się w jego sprawy. Sam nie atakuje i nie zaczepia innych a ludzie ze schizofrenią tak chociaż pewnie też nie wszyscy, mam koleżankę z tą chorobą i ona jest bardzo fajna, w ogóle nieagresywna i ją szanuję. Ma różne lęki, wmawia sobie coś niedorzecznego ale przyjmuje leki. Choroba to choroba, ale choroba plus nieciekawy charakter to wg mnie koszmar i wtedy przez samą chorobę nie można się usprawiedliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×