Za 40 000 nowy mały zamiast używany Wypasiony samochód

Co myślicie o facecie który dokonuje takiego wyboru?

Up

Kupuje co chce. Kupiłem autov używane na full wypasie. Nie ma osoby żeby się nie obejrzala. Teraz je sprzedaje. Czy było warto? Chwilowy łach z ludzi nic więcej. Jeździłem sypiacym sie gownem to byłem cacy ale jak już się pojawiłem autem za ok 40k zl to już byłem be. No k***a xD Polskość.

Myślę że kompletnie nie ma wiedzy .

gość dziś Czemu kompletnie nie ma wiedzy?

Widziałem takie cudo za 40 000 rozbite na parkingu na którym powinno jeżdzić się max 30 na godzinę. Był rozbity - teoretycznie przywalil w niego rower - teoretycznie. I trza wydac kolejne 40 000 na nowe, bo jak ma rozbitą maskę a w niektórych miejscach można by było dotknąć ręką podwozia, to chyba mówi jak bardzo kruche są to cudeńka.. już chyba rower ma sztywniejszą ramę. No dobra żartuję, jednak chodzi mi o ot, że uważam za lepsze mieć oba takie samochody... jeden na pokaz, a drugi który się nie zepsuje, a jak się zepsuje to będzie naprawiany wieki na gwarancji. K

Moim zdaniem zdecydowanie lepiej wybrać auto nowe za 40k - masz nowe, do tego jak wybierzesz najlepszy kredyt samochodowy (a takim jest moim zdaniem w Toyota Banku kredyt smartplan) to nie masz co się martwić o koszty.

A Ja sie nie zgodze,lepiej wybrac urzywane za 40 oczywiscie z dobrych rąk,mimo,ze bedzie w bliskiej przyszlosci do naprawy.Za ta cene nowe to bedzie golas,ze slabym silnikiem a co najgorsze marki bardzo miernej i segment B,typowy do miasta,czyli nawet nie kompakt.Ojciec kupil 3 letnia za 40 civica na wypasie ja kupilem nowy kompakt ale musialem dac 65 minimum by silnik w miare byk ok a kolega za 40 mondeo segment D bryka limuzyna gdzie moj sie chowa jesli chodzi o przyjemosc z jazdy,mimo,ze szybciej bedzie naprawial to radosc z jazdy ma lepsza.

Ja mam Hyundai ix35 za 53000 z 2012 r ,wersja premium. siedzenia tył też podgrzewane są ,6 poduszek i 4 kurtyny,itp..

gość wczoraj Mo na pewno wybrać lepiej uRZywane :D :D