Co z seksem po 45 roku życia

Co z seksem po 45 roku życia? Co o tym sądzicie? Czy to jest czas na odocinanie kuponów? Czy to jest czasna nowe doznania? Czy może to jest czas na nowe doświadczenia?

Dobre pytanie. Moim zdaniem to czas na nowe doświadczenia.

Zgodzę się to może być czas na nowe doświadczenia. W tym wieku jesteśmy gotowi na nowe doznania. Kiedyś nie mieliśmy odwagi. Teraz czasami czekamy ja szansę

Ostatnio byłem w łaźni. Jak do tej pory nigdy nie zwracałem uwagi na mężczyzn ale ostatnio nie mogłem odwrócić wzroku od nabrzmialego, sterczacego penisa. Podkreślam to nie była moja pierwsza wizyta w saunie ......

J***e się dalej, a po 50 to jest już super ****nko bez zabezpieczenia.

Daj dupy mlodszemu zerznie Cie doceni wyrucha bez wiedzy meza na calego,mezatka mi zaufala maz w pracy ona jeczy z roskoszy w pelnis zadowolona mezowi loda nie robila,ssie az jaja wciaga szalona mmmm

kobiety w tym wieku są zayebiste i tyle w temacie .

Moj maz po 60-tce dopiero ma potrzeby.... Zdrowy czlowiek zawsze moze czerpac z seksu wiele radosci. Kiedys myslalam,ze ja bedac mlodsza bede zaniedbywana,a tu ZONK..hehe..

Zgodze sie z przedmowca, kiedys jak mialem 27 lat udalo mi sie trafic na taka pania po 40ce. Myslalem ze w lozku i poza nim robilem juz wszystko. Bylem w bledzie, to co i jak zrobila ze mna tamta kobieta otworzylo mi dopiero oczy na to czym jest sex i porzadne bzykanko.... Nie bede sie rozpisywal powiem tylko ze tak mnie to wciagnelo ze nasze spotkania trwaly ponad 1,5 roku az jej maz na stale zjechal do polski.

Panowie nie nadążają za kobietami w tym wieku. Uwielbiamy seks.

On nie byłbym tego taki pewien! Moja kobieta po pół godzinie, czasem po godzinie pierwsza wysiada ;)