W nocnym autobusie jakaś kobieta ocierała się o moje krocze czy to molestowanie

Wracam w nocy z miasta nocnym autobusem, tłok i ścisk niesamowity, przede mną lekko pijana kobieta na oko około 30, średnia z wyglądu lekko gruba stoi tyłem do mnie parę razy się odwracała i uśmiechała ja zbywałem te gesty lodowatym niewzruszonym spojrzeniem, Zaczęło się gdy ścisk zrobił się większy zaczęła ocierać się swoją pupa o moje krocze starałem się odsunąć ale ścisk a ona tyłkiem mnie dociskała i bezczelnie się cały czas ocierała. Gdy zrobiło się trochę luzu odwróciłem się.Co za chamstwo ona w ogóle mi się nie podobała, jakim prawem ? Co ta wielorybica sobie myślała ?