Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba nie umiem zaakceptować małych piersi swojej dziewczyny

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Kocham swoją dziewczynę, jest piekna, mądra, zabawna, ma śliczna buzię, jest szczupła zgrabna, ogólnie świetna, nie ma lepszej, jedyną wada jest jej mały biust, którego praktycznie nie ma :( Nie wiem co zrobić. Kocham ja, podoba mi się, ale ten brak biustu... Myślałem o tym by jej zaproponować operację, ale nie chce jej urazić. Co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat mnie to by nie przeszkadzało. Nie wiem, może po prostu poświęć się w tym zakresie, albo ją zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że odejść dziewczyna jest fajna i ma szansę poznać fajnego chłopaka po co jej taki burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor Zamiast pisać takie komentarze moglibyście doradzić co zrobić. Kocham ja, chce z nią być, ale trudno zaakceptować mi jej wadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś ja kochał to nie przeszkadzałby tobie jej mały biust ale skoro to jest dla ciebie problemem to ją zostaw dziewczyna ma szansę poznać kogoś kto pokocha ją taką jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyraźnie ci napisałem, poświęć się dla miłości i przyjmij ten fakt, albo odejdź. Nie ma innej możliwości. Operacja ma sens tylko wtedy, gdyby ona bardzo tego chciała. Jeśli zaczniesz ją namawiać, to będzie zmuszanie. To nie jest ubranie czegoś, tylko trwała ingerencja w ciało. Takie operacje miewają skutki uboczne, nawet tragiczne. To zawsze jest ryzyko. Moja ma małe piersi. Mnie się to podoba od samego początku. Co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor Przecież mówię że jest praktycznie idealna, jedyną jej wada to biust. Wiem że nie mogę jej zmusić do operacji, ale mogę jakoś jej to tak zasugerować żeby sama tego chciała. Tylko nie wiem jak to powiedzieć, ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noc i mgła
Nie można być "prawie idealnym". Jest albo ideał, albo już nie. Ty po prostu chcesz nią MANIPULOWAĆ. Czy to jest miłość? Ty chcesz kochać IDEAŁ. To bardzo łatwe, wręcz nie wymagające wysiłku miłe zajęcie. Zacznij kochać ŻYWEGO CZŁOWIEKA TAKIM JAKI JEST. Albo przestań się oszukiwać, że tak ją kochasz, bo przecież jest zaledwie PRAWIE IDEALNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest wada. Male prawie niewidoczne biusty sa tak samo normalne jak srednie, duze i gigantyczne. Lepiej nic jej nie mow, mozesz ja wpedzic w kompleksy. Zostaw ja i poszukaj kogos z wiekszymi dojcami. Moze Noxelia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor Tak jest prawie idealna, gdyby miała większy biust to by była moim 100% ideałem. Nie chce się rozstawać, nie chce jej skrzywdzić i sprawić przykrości, chciałbym tylko zasugerować jej zmianę tak by sama jej chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli upierasz się, przy manipulacji. Są podręczniki, które mogą ci dać odpowiednią wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałeś " nie umiem zaakceptować" to się zdecyduj umiesz czy nie umiesz a operację zdecydowanie odradzam gdyż dziewczyna jeszcze nie rodziła i może po operacji mieć kłopoty z karmieniem, a ty buraku zostaw fajną dziewcznę znajdz sobie Pamelę Anderson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor Przecież każdy ma tak że trudno mu niektóre czyjeś wady zaakceptować ale kochają tą osobę i nie chce się z nią rozstać tylko pozbyć się wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej nie. Ja mam faceta ktorego kocham. I on jest niski, gruby i ma malego. I fajnie by bylo, jakby schudl, ale nie wyrzucam go na operacje powiekszania czegokolwiek ani mi jego tusza snu z oczu nie spedza. Kocham go jakim jest i jak nic nie zmieni i nic nie poprawi to nadal bede go akceptowac. A to, ze male cycki t9 wada to twoj wymysl. Sa ludzie ktorzy takie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor to buraka a te jego rozterki na tema biustu są idiotyczne dlatego mam radę zostaw dziewczynę dla jej dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jej nie przeszkadzaja to nic nie zrobisz. Nie pasuje Ci taka to sobie znajdź idealna pod każdym względem bo to żałosne skomlec o zmianę u kogoś której ktoś może wcale nie chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób tak...powiedz jej, żeby pokazała biust swojemu super przystojnemu znajomemu (na 100% takich ma) i poprosiła o opinię osoby trzeciej. Ona się ucieszy, on się ucieszy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem, ale szczerze nie rozumiem tej obsesji niektórych na punkcie większych cycków :D Wg mnie to jakaś tęsknota za matczynym cyckiem w dzieciństwie czy coś. Albo to już jakiś fetysz. Kobieta to zbiór wielu różnych cech (zewnętrznych i wewnętrznych). Jak kobieta jest ładna z twarzy i ma ogólnie zgrabną figurę, jest kobieca itd. to nawet brak cycków jakoś nie przeszkadza. Nawet znani celebryci którzy mogliby mieć dosłownie KAŻDĄ nierzadko mają płaskie kobiety, często modelki (np. Johny Depp miał same płaskie kobiety). Choć fakt, że często są to kobiety bardzo piękne, więc widać, ze zwracają uwagę głównie na twarz. A jak naprawdę nie możesz przeboleć tego, to ją po prostu zostaw. Tylko nie mów jej, że to z powodu braku biustu, bo się załamie kobieta i zamknie w sobie. A z tego co piszesz to fajna dziewczyna i szkoda, aby się zamknęła na innych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ogólnie jest fajna, to ją zostaw, bo szkoda kobiety dla takiego du/pka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech poje kartoflów to się rozbędzie i cyce urosną. zapłodnienie też pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam malutki biust i moj facet wprost go uwielbia, nigdy to nie bylo problemem, ani ja nie mam kompleksow z tego powodu. Kazdy ma inny gust, jeden woli kobiety bardziej przy sobie, z duzymi piersiami, inny szczuplutkie, z malymi. Namawianie do operacji, dla wlasnego widzi mi sie jest smieszne, takie operacje nie zawsze koncza sie dobrze. Nie ma ludzi idealnych, taka wada , to nie wada. Jesli tak bardzo Ci zalezy na wielkich cycach, to ja zostaw i daj szanse na poznanie faceta, ktory doceni ja w pelni. A nie, ze niby idealna, ale ma wade...maly biust...Rozumiecie sie? Dobrze Ci z nia, mozesz na nia liczyc? Chyba to jest najwazniejsze. A co jesli spotkasz dziewczyne o wielkim biuscie, ale jej charakter nie bedzie Ci pasowal, przymkniesz oko, bo wazne , ze ma wielkie cycki? A co, jesli ona by Cie namawiala do jakichs operacji, bo np masz za malego? i nie moze tego zaakcepowac? Dorosnij, a najlepiej daj dziewczynie spokoj, zasluguje na kogos, kto ja pokocha w pelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Piersi rozna z wiekiem u wiekszosci kobiet. Pewno u twojej dziewczyny tez tak bedzie. 2. Szczuple dziewczyny rzadko maja duze piersi, bo piersi to czysty tluszcz. Nie ma tluszczu = piersi sa malenkie. Powtarzam: rzadko sie zdarza, zeby szczupla dziewczyna miala spore piersi. 3. Operacja powiekszenia piersi to POWAZNA operacja. Bardzo boli, nie mozna nawet podniesc rak zeby sie uczesac. Nie mozna nic nosic przez przynajmniej miesiac. Tak, to bolesna i nieprzyjemna operacja. U niektorych kobiet protezy sa odrzucane przez organizm lub otorbiaja sie. Dlatego protezy piesi trzeba wymieniac po kilkunastu latach (stadnardowo), ale tez np. po wypadku samochodowym, a czasem nawet po przewroceniu sie. BARDZO czesto kobieta po zalozeniu protez piersi nie moze karmic piersia (szczegolnie jesli operacje przeporowadza sie u mlodej kobiety, ktora nigdy jeszcze nie rodzila), zatem dziewczyny ktore tu ci dogryzaja, maja racje: przemawia przez ciebie egoizm. 4. Mam nadzieje, ze to co napisalam da ci do myslenia. Masz fajna dziewczyne. Jesli nie dajesz rady z nia byc z powodu biustu :(, to... poszukaj sobie bardziej kraglej, w miedzyczasie moze troche dorosniesz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmić można. Nie powielaj mitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by to nie przeszkadzało a ty idiota jesteś i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×