Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pod koniec grudnia wprowadza sie moja 2 polowka

Polecane posty

Gość gość

...a ja z jednej strony sie ciesze, a z drugiej... juz teraz tesknie za utracona wolnoscia. Ostatni raz mieszkalem z kims okolo 4 lata temu i odzwyczailem sie od dopasowywania do kogos trybu dnia, planowania obiadow itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inni by chcieli z kobitką mieszkać a ty marudzisz i jeszcze móc ją pieścić co noc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec życia, najpierw sielanka dla uśpienia czujności a potem urządzi c****ekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta twoja laska to sra śmierdząco?Bo nie ma nic gorszego niż wejść do kibla gdy ktoś tam był wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze jestem marudny, ale jakos w mojej podswiadomosci jest chec odlozenia w czasie tego zamieszkania razem. W sumie wygodnie mi w zwiazku ze wspolnymi nie wszystkimi wieczorami i wspolnymi weekendami. Planowalem zamieszkac razem w przyszlym roku na wakacje, ale przyspieszylem te decyzje pod wplywem rozmowy z bliskim kolega. Jak przestac budowac bariery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwosz, ja tez mieszkam na przedmiesciach i mam 24 km do pracy. Ale jesli Cie to pocieszy, czasem jezdze w delegacje. A wtedy mam 400 km do pracy, a w skrajnych wypadkach 1300 km :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×