Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet nie czuje sie winny

Polecane posty

Gość gość

Byly moje urodziny spedzilismy rano wspolnie czas dal prezent, tort zlozyl zyczenia pozniej zjedlismy obiad w restauracji wypilismy toast. Jednak mocniejszym trunkiem uczilismy moje urodizny 2 dni wczesniej poniewaz w dzien p.o. urodzinach musialam wczesniej wstac a on mial wolne. w moje urodizny popoludniu po powrocie do domu powiedzial ze musi tylko cos odebrac n.a. miescie I niedlugo wraca a po 2 godzinach kiedy zadwonilam czy juz wraca oznajmil ze jest u kolego I pije piwko a p.o. to cos dopiero sie wybiera... W efekcie wrocil do domu po godzinie 22 ( wszedl p.o. 16) nie zbyt trzezwy I zachowujac sie jakby nigdy nic, nastepnego dnia gdy powidzialam ze bylo mi przykro spedzajac swoje urodizny samej i oddalam mu prezent ktore od niego dostalam stwierdzil ze przeciez uczcilismy he wczensiej I on nie widzi2w tym absoutnie zadnego problemu a ja zachowuje Sie dziecinnie oddajac mu prezent . Tak wiec tu pytanie c,y powinien czuc sie winny I przeprosic ? Jestesmy razem 5 lat miezkamy za granica I jesli nie wyjezdzamy do pl n.a. urodizny spedzamy he zawsze wspolnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci tacy są. Uczcił Twoje Urodziny, dostałaś prezent i myślę, że wszystko było O.K. Podchodzisz do tego jakbyś go już zawłaszczyła i chodził u Ciebie na pasku. Wyluzuj trochę, w końcy nie jesteś jego żoną a nawet jakbyś była- faceci lubią mieć trochę "wolności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mialby czuc sie winny, skoro mial ochote spedzic z kumplami popoludnie. Dla niego jest ok. Celebracja urodzin byla wczesniej- wiec? Oddanie prezentu jest fochem i dziecinada. Nie jest facet twoja wlasnoscia przeciez. Inna sprawa, ze to ty masz swoja wizje, jak powinien wygladac ten dzien. Twoja jest rozsadniejsza, ale co z tego? Skoro w tak prostych sprawach sie rozmijacie, to przyszlosc jest niejasna. Ell.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co stawiasz te kropki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.46- tak, oddanie tego prezentu było głupie i dziecinne z Twojej strony. Ja wiem, że na facetów to nie działa a skutek jest wręcz odwrotny. Jeszcze raz powtórzę: wyluzuj trochę kobieto:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było urodziny obchodzić w dniu urodzin, ale skoro dla Ciebie najważniejsze było żeby się nachlać autorko to nie miej pretensji. On również lubi chlac więc skoro Ty nie mogłaś z nim to poszedł nawalic się do kolegów. Ciężkie jest życie z pijakiem więc zastanów się nad tym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, jak się czyta to alkoholu tam sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczciliście Twoje urodziny wcześniej, więc on myślał że już po świętowaniu- to jeszcze można przyjąć jako wytłumaczenie. Trzeba było wyjaśnić, że w twoje urodziny też byś chciała z nim spędzić wieczór (Już bez wielkiego świętowania, tylko razem pobyć). Natomiast dziwne jest to, że facet wychodzi (podobno na krótko), po czym jak po 2 godzinach dzwonisz to jest u kumpla i wraca dopiero o 22 ( po 6 godzinach). O to można mieć pretensj o żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - następna, która by chciała być z facetem "dzień i noc" i mieć go na własność. Faceci tak tego nie widzą, zrozumcie kobiety! Uczcił? Uczcił! Prezent był? Był! Wiec o co chodzi? A Autorka sama "strzeliła focha", oddała prezent i myślała, że tym gestem facetem "potrząśnie". To nie jest tak! Faceci są prości w obsłudze, chwilami wręcz prymitywni i trzeba to rozumieć. Lubią mieć przestrzeń i czuć, że są wolni. Facet jak jest za swoją kobietą to zawsze wraca. Jak w końcu to pojmiecie- będzie mniej z nimi problemów a im więcej dacie mu tej "wolności" (kontrolowanej- ale to my- kobiety tylko o tym mamy wiedzieć!)- tym bardziej będą was kochać. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to był dzień jej urodzin!!! Musiał iść się nachlać z kolegami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45. Tak się składa, że wiem jak myślą i działają faceci bo jestem z jednym od 25 lat. Trzeba być niezłym ignorantem, żeby wyjść (mówiąc, że idzie się tylko na chwilę) o wrócić po 6 godzinach (bez względu czy to były urodziny, czy nie). Całe szczęście ja na takiego prymitywnego mężczyznę nie trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45. A Ty jesteś kobietą, której facet wychodzi na chwilę coś załatwić i wraca podpity po 6 godzinach i cieszysz sie, ze wrócił? Ten to ma wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - pokolenie sprzed 25 lat droga Pani było zupełnie inne, dojrzalsze w myśleniu i kierujące się innymi wartościami. Dziś niestety dominuje niedojrzałość (u kobiet i mężczyzn), kult wyglądu i "wiecznej młodości". To jest niestety tragedia obecnego pokolenia ale to temat na inną dyskusję. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:05 Ja staram się wpajać dzieciom pewne zasady, życie zweryfikuje czy mi się uda. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja również pozdrawiam :) 13.05.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój olał moje całkiem i jakoś żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A mój olał moje całkiem i jakoś żyję" X Jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miałam się ciąć że wrócił póżno zero życzeń i zero prezentów. Było minęło to tylko 1 dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu miałby czuć się winny? Obchodził z Tobą urodziny wcześniej, pamiętał o prezencie, spędził z Tobą cały wieczór to ten jeden dzień potem chciał spotkać się z kolegą. Robisz dziewczyno afere o nic. Od Ciebie to nawet żółw by uciekł w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość tu wypowiadających się nie widzi problemu w tym, że facet wychodzi coś odebrać (niedługo miał wrócić), po czym jak dziewczyna dzwoni po 2 godzinach to okazuje się, że pije sobie piwko z kolegami i wraca po 6 godzinach do domu. Naprawdę dla was to normalne, że jak się jest z kimś w związku to tak się robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, aż mi się nie chce wierzyć w to co czytam. Serio uważacie, że to w porządku, jeżeli w dzień jej urodzin wybrał wieczór z kolegą? Że to w porządku mówić, że wychodzi się na chwilę i wracać po kilku godzinach? Wy się w ogóle nie szanujecie. W ogóle. On może robić co chce, a Wy będziecie wiernie czekały i dziękowały, że w ogóle postanowił was zaszczycić swoim towarzystwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co miałam się ciąć że wrócił póżno zero życzeń i zero prezentów. Było minęło to tylko 1 dzień" X Nigdy nie wpadłabym na pomysł, aby ciąć się z powodu jakiegoś faceta, który zapomina o moich urodzinach i olewa je totalnie. Rozumiem, że dla Ciebie to normalne bo dla mnie nie. To nie świadczy najlepiej o Twoim facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie należę do bluszczy, przeciwnie, bardzo mi odpowiada, że facet ma swoje życie, kolegów i nie siedzi mi na głowie. Nie dociekam co robi, nie kontroluję, może sobie pojechać w cholerę na dwa tygodnie i luzik, ale takiego zachowania też bym nie zdzierżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to świadczy o moim facecie? Powinien kochać cały czas a nie w urodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło Ci było? Pewnie, że kochać powinien cały czas- ale czy to znaczy, że powinien olać urodziny? Jeżeli umowiliscie się, że w dzień urodzin nie składacie życzeń i wracacie późno do domu to ok i nie ma o czym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Powinien kochać cały czas a nie w urodzinki" X A to wyrazem tej miłości jest olewanie urodzin portnera/partnerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aurorko: oczywiście, że powinien Cię przeprosić za to, że wyszedł "na chwilę ", a wrócił po ok 6 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że nie było mi miło ale wynagradza to do tej pory a urodziny były w czerwcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanitas prawdziwa
Jesteś szalenie cierpliwa, ja bym go dawno rzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z nim 8 lat on ogólne olewa wszystkie święta pierwszy prezent pod choinkę dostałam w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×