Co mówicie dzieciom o Mikołaju?

Mikołaj w przedszkolu, inny w sklepie, kolejny Mikołaj na ulicy, jeszcze jeden w kościele, domu itd W tamtym roku dziecko mojej koleżanki zapytalo ja czemu jest dwóch Mikołajów bo jeden stał przed sklepem a drugi akurat na motorze akurat przyjeżdżał... Szukam inspiracji na wypadek gdyby i moje dzieci zadaly mi to pytanie. Macie jakieś pomysły?

Powiedz gówniarzowi prawdę

Bo przybiera rozne postacie a kazda z nich to Mikolaj. Wszystko po to, zeby zdazyc ze wszystkim.

Podobnie jak przedmowczyni, z tym tylko ze do każdego dziecka może przyjść inny Mikołaj

Moja corka jest jeszcze mala ale ja mam juz obcykane co powiemy:) powiemy ze Mikolaj jest jeden ale nie wyrabia z prezentami wiec pomagaja mu inni tupu rodzice i inni ludzie.

Prawdziwy tylko dzied maroz

Każdy może być świętym Mikołajem, Twój syn również. Nasza rodzina piecze ciasteczka, ciasta róźne, częstujemy nimi ludzi na mikołajkowym jarmarku. Może i wiele tego nie ma, ale i 3 blachy wypieków jest dobrym przykładem. Jesteśmy Mikołajami, staramy się nieść dobro wszystkim, dzielić się pokarmem. A wśród najbliższych sąsiadów też możesz znaleźć kogoś, dla kogo Twój syn będzie świętym Mikołajem. Moimi sąsiadami jest kilka rodzin emerytów. Namówiłam swoje dzieci, aby kilka dni przed wigilią zaniesli im gałązkę jemioły z życzeniami .

Że to tacy pomocnicy, którzy wprowadzają nastrój świąteczny ;)