Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dzisiaj strasznego doła:( Kto pocieszy?

Polecane posty

Gość gość

Z każdej strony widzę obłudę i chamstwo a jak przyjdzie co do czego to wszyscy święci. Ciezko mi jest żyć na tym świecie, bo widzę to co wszyscy olewają i nie mogę udawać że nie widzę. W pracy którą kocham widzą mnie jak coś potrzebują albo chcą pogadać, w domu dzieci już powoli mają swoje sprawy, a mąż wpędza mnie w samotność, do tego jest fleją i leniem, nawet nie wiem kiedy się taki stał?! Ale mam dołaaaa i poczucie wartości równe zeru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.48-"mąż wpędza mnie w samotność, do tego jest fleją i leniem," xx Dopiero teraz to zauważyłaś??? Pocieszę Cię, że nie jestem mężatką i wciąż rozpaczam, że coś mnie dobrego w życiu jednak ominęło. Też właśnie z tego powodu mam doła, szczególnie w weekendy i święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam doła co drugi dzień juz od pół roku,mimo,że samochód nowy,praca stała,żona a i tak depresja ogólna,wypalenie we wszystkim a gdzie tu dalej życ jak dopiero 45 lat,co bedzie poźniej,tylko gorzej pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie... Też niby wszystko mam w życiu, a jestem wypalona, zdołowana... Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nic nie mam i to jest powód do smutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam łopatę i sobie doła kopię sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też nic....co wyksztalcona....co praca.....samochód......jestem sama. 33 lata. Czas leci. Co popołudnie becze. Nikt o tym nie wie....jestem z tym sama. A tu taka długa jesień i zima. Perspektyw brak. Nieszczęśliwa bardzo. Chciałabym móc nie myśleć, mieć wyj****e......nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrz na to co negatywne. Kazdy z nas ma gorsze i lepsze dni. Nad mezem, fleja i leniuchem, mozesz popracowac. W pracy znajdz ludzi, ktorzy sa tobie przychylni (a jesli naprawde ich nie ma - zmien prace). Dzieci predzej czy pozniej wyfruna z gniazda - znajdz sobie hobby, nowy cel w zyciu, zmotywuj sie do dzialania. Sami jestesmy kowalami swego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doła się zakopuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam migrene i kilka kg za duzzo plus kregoslup moze zjechany i chuyowe wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(20:56) albo zalewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dopiero teraz to zauważyłaś??? Pocieszę Cię, że nie jestem mężatką i wciąż rozpaczam, że coś mnie dobrego w życiu jednak ominęło. Też właśnie z tego powodu mam doła, szczególnie w weekendy i święta. Xxx Ja mam to samo, stara panna, ostatnio nawet juz adoratorow nie ma. Moge miec cudowny piatek ale gdy wracam do domu i wiem ze bede sama az do poniedzialku to lapie mega dola. Ostatnio spedzam weekendy w lozku i rozpaczam. Zycie moich kolezanek ktore maja rodziny jest dla mnie takie odlegle i tez takie inne. Ja tego nigdy nie przezylam, wspolnego mieszkania i planowania z kims rodziny, slubu itp. W swieta zawsze lapie dola, juz mnie nie ciesza a wrecz ich nienawidze. Teraz jesien i dlugie wieczory od ktorych dostaje depreche. Szkoda ze moj los sie tak potoczyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy może mieć doła z innych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj -właśnie tak jest u mnie. Tęsknie za kimś, kto by mnie przytulił. 19.53

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie placzki zebraly. Jasne beczcie i uzalajcie sie nad soba. Nie masz celu? Wymysl go sobie i daz do realizacji. Zabiera to czas, energie, pieniadze. Od razu przejdzie marazm. Samotna, samotny? Do cholery, a kto ma wam znalezc partnera? Wrozka ma go wyczarowac. A brac sie za szukanie, randkowanie. To nie bluzeczka w sklepie, ze latwo nabyc. Poszukanie partnera to praca. I nikt mazepy nie potrzebuje. Trzeba zmobilizowac sily i do dziela. Usmiech na usta, piers do przodu i do szukania - marsz!!!! Maz fleja, brudas? A co musisz go opierac, podstawiac pod nos? Co ma rece, nogi w gipsie? Jak nie, to niech sobie pierze sam swoje gacie, niech pije w brudnych kubkach, niech je na brudnych talerzach. W koncu chyba przejrzy na slepia. A jak nie, wyrzuc go do jednego pokoju i niech grzybem zarosnie. Wszystkim sasiadkom pokaz swego grzyba i jego zarosniety brudem pokoj. Kochani - wezcie sie w garsc. Ludzie sa chorzy, cierpia i to jest problem. W Jemenie dzieci, ludzie z glodu umieraja. A wasze problemy to bzdurki. Wstyd tak nad soba sie uzalac. Wstyd mosci Panowie i Panie. Ell.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam depreche, sam jak palec, jap*****le co za zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×