Oszukana przez

Witam, Przechodząc do tematu chciałabym przedstawić sytuację, w której się aktualnie znajduję. W lipcu tego roku zaintrygowały mnie produkty Juice Plus, nawiązałam współpracę z jedną z "ambasadorek" tejże firmy, poprzez wykupienie produktu. Kobieta nie przedstawiła mi żadnego regulaminu umowy, podczas konwersacji totalnie mnie omotała, a mianowanie przedstawiła program, który polega na piciu shakeów, pisząc, że dla jednej osoby produkty wystarczają na cztery miesiące. Wykupienie jednego miesiąca kosztuje 209,25zł, więc pomyślałam, że warto wypróbować i wykupiłam produkty na miesiąc. Pytając się kobiety o cenę kazała wpłacić 209,25zł i tak też uczyniłam, nie dostałam informacji na temat tego, że jest to program ciągły i że wpłacając tą kwote zobowiązuje się do płacenia kolejnych. Teraz po czterech miesiącach wypisuje do mnie, że zalegam z wypłatą pieniędzy ponad 600. zł. Pisząc jej, że zapłaciłam tylko za jeden miesiąc chciałam adekwatnie do tego mieć produkty na ten określony czas dowiaduję się, że jestem jedyną klientką, która nie zrozumiała jej przekazu, a teraz straszy mnie windykacją, która niedługo może się pojawić. Powiedzcie mi co mogę w tym momencie zrobić? Podałam dziewczynie tylko adres domowy, email, imię oraz nazwisko, pieniądze wpłacałam przelewem tradycyjnym, więc nr konta bankowego nie zna, numeru telefonu również. Podała mi numer telefonu do firmy i kazała samodzielnie załatwić sprawę, ale nie chcę aby ta firma znała moje dane. Od początku była pośrednikiem pomiędzy mną, a tą firmą i uważam, że problem wyniknął z jej błędu. Czytałam na różnych forach, że przedstawiciele Juice Plus specjalnie nie podają wszystkich warunków, aby tylko upchnąć komuś produkt i piszą tylko o cenie 209,25zl, a nie o 837zł jako całość. Z ich strony poczułam się oszukana. Zwykłe naciąganie z pomijaniem istotnych informacji! Czy powinnam się obawiać jakiejś kary za niespłacenie "długu", na który się nie pisałam?

Kurczę szkoda że nie poczytałam wcześniej jaką fatalna opinie ma ta firma juice plus... podobno właśnie często się powielaja takie sytuacje jak Twoja ..;(( jednym słowem oszuści 

Również zostałam ofiarą oszustwa. Właśnie dostałyśmy telefon po roku od ukończenia konsultacji o zaległościach wynoszących ponad 800 zł. Przykre ze w tych czasach desperacja zarobku przewyższa empatię i zwykle człowieczeństwo. Umówiłyśmy się na miesiąc, jednak pani „ambasadorka” omotała nas tak umiejętnie ze mimo rezygnacji po miesiącu pieniążki trzeba przelać za cały rok. Gratuluje w jaki sposób zarabiają na kobietach tyle pieniędzy 

 zmanipulowała 

 zmanipulowała a nie omotała

nic nie podpisujcie i nie kupujcie drogo