Które imię dla syna najlepsze: Gustaw, Olaf, czy Cyryl?

Bardzo podobają mi sie te trzy imiona, ale nie wiem na które mam sie z nich zdecydować. Zdrobnienia też każdego mi sie bardzo podobają, np. Gustaw - Gus.

Gustlaw to Gustlik. Niegdys popularna na slasku, to moj faworyt z tych trzech. Cyryl mi sie z diablem kojarzy, a Olaf to balwan - byla taka propozycja przy synu, ale co mu powiem" kochanie masz imie po balwanie!"? Balwan Olaf jest boski!

Zdecydowanie Cyryl

Olaf to imię po bałwanie? Masz naprawdę tak ograniczony intelekt, że kojarzy Ci się tylko z bajką "Kraina lodu"? Mi kojarzy się z powieścią Sigrid Undset, ze skandynawskimi królami,z wikingami, z Astrid Lindgren. Ale może mam szersze horyzonty. :P Gustaw mi się podoba, Gucio. Może niektórym bedzie kojarzył się z bajką :P ale mi przede wszystkim z "Dziadami". Piękne imię. :)

wszystkie 3 okropne

Przykro mi, ale zadne mi sie nie podoba.

Olaf najlepsze. Universalne, ladnie sie zdrabnia, wykonalne w jazdym jezyku Cyryl jest ok, to staro ryskie Kyril. Gustaw , Gustek, Gusciu., Guciu, tak sobie.

Zadne mi się nie podoba. moja kolezanka ma Cyryla, nie moj gust. Z tych najlepsze to chyba Gustaw.

Gustaw - Gucio TRAGEDIA. Tak jak dla dziewczynki Maja. Koszmar.

Tragedia to jest w twoim łbie. Moze i nie najlepsze imie ten Gustaw, ale i tak lepsze niz jakis Olaf. Co to ma być??

Bonifacy najlepsze i niepowtarzalne imię !

Bonawentura jeszcze lepszy

yhy bo kazdy pieciolatek ma tak rozszerzone horyzonty jak ty.. no wez sie nie unos , tylko zniz do poziomu tego pieciolatka! Tak ja tez maze mam waskie horyzonty, bo Olaw z Krainy Lodu to moj ulubiony bohater z bajek!

gość dziś Olaf piękne, Gucio ohydne. A w swoim łbie masz tragedię i żenadę razem wziętą. Zero.

gość dziś yhy bo kazdy pieciolatek ma tak rozszerzone horyzonty jak ty.. no wez sie nie unos , tylko zniz do poziomu tego pieciolatka! Tak ja tez maze mam waskie horyzonty, bo Olaw z Krainy Lodu to moj ulubiony bohater z bajek! X Nisko latasz. :) Mojemu pięciolatkowi , no prawie sześcio, czytam przygody "Dzieci z Bullerbyn". Ale jaka matka... Po tych wykrzyknikach na końcach odczuwam to jakbyś Ty się trochę uniosła. Miłego dnia. :P

Autorko, wybierz to ktoro Ci odpowiada, nie czytaj tych okrzykow /fuj, straszne, okropne, co to ma byc/. To pisza zawistne frustratki. Kazde imie ma to 'cos'.

Żadne mi się nie podoba. Zupełnie nie moje klimaty. Gdyby to były ostatnie imiona na ziemi, wybrałabym Olaf.

Daj Wyrwidąb będzie wegańsko i mocarnie jednocześnie.

Olaf

Olaf? Jak ten bałwan z krainy lodu? hahahaha :D

13:48 ty tępy luju

czytaj czytaj, fajnie ze bajki rozumiesz , bo tego co pisze sie do Ciebie cos co wymaga myslenia juz nie! Zacytuje sama siebie :"Olaf to balwan - byla taka propozycja przy synu, ale co mu powiem" kochanie masz imie po balwanie!"w kolejnej wypowiedzi dopowiedzialam jeszcze ze to moj ukochany bohater z bajki, jakby faktycznie - tu znow moj cytat "Balwan Olaf jest boski!"bylo malo klarowne, wiec wydawalo mi sie to oczywiste i zrozumiale ze kazdy uzywajacy mozgu choc w malutkiej czesci, uzna ze pisze o sobie i moim synu, na co z reszta jasno wskazuje fragment zacytowany fragment! Ba! Autorka pyta ktore imie najlepsze, wiec odpowiedzi beda czysto subiektywne. Prawda? Jeszcze tylko dopisze ze maz zgodzil sie na Olafa, ale ja wlasnie przez to ze uwielbiam tego balwana, zaniechalam pomyslu , bo w moim przypadku faktycznie dziecko dostalo by imie po balwanie.

Tylko Cyryl z tych trzech. Nie ma sensu pytać ludzi o zdanie bo każdemu się będzie kojarzyć z czyms.

13:57- pani od dzieci z bullerbyn. Chwalisz sie jakbys mu co najmniej Tolstoja w tym wieku czytala. I te twoje skojarzenia imienia Olaf w watku wczesniej też wymiataja. No swiatowa kobieta. Zazdraszczam.

Nie pobijta sie, kumy.

Już tak się nie unoś. :D

Nie pij, bo wyszedł jeden bełkot. Jak wytrzeźwiejesz to jeszcze raz, choć nie wiem czy tu będę. Ciao. :D

Wszystkie imiona w moim guście, naprawdę fajne i oryginalne, ale że jest wśród nich takie, które było u mnie w pierwszej trójce - więc wybór pada na Gustawa. U mnie ostatecznie został Ignacy, ale nie mówię nie, następnym razem:)

"Zazdraszczam" - prawie spadłam z krzesła hahaha

Gustaw mój typ, ciut pretensjonalne np w moim małym miasteczku, ale brałabym pod uwagę. No i można fajnie zdrobnic Gutek. Na drugim miejscu Cyryl, szkoda tylko że nie ma dobrego zdrobnienia na pierwsze lata życia. Olaf na trzecim, najmniej "męskie", ale za to miłe zdrobnienie Oluś. Ogólnie fajnie, że chcesz wprowadzić jakąś odmianę i sięgnąć poza ranking najpopularniejszych imion, bo to już do porzygu ta pierwsza dziesiątka. Mój syn ma imię praktycznie nie nadawane, choć każdy je słyszał, reakcje były bardzo różne, ale to nie plebiscyt tylko nasz wybór.