Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 36latekwawa

Dlaczego normalny facet po 30 nie ma szans u ładnej i fajnej dziewczyny

Polecane posty

Gość 36latekwawa

I musi być przystojnym biznesmenem samcem alfa ? Fanie by było mieć ładną dziewczynę z którą mógłbym pochodzić za rękę po parku spędzać czas na rozmowach, wspólnie śmiać się i dzielić troskami, podróżować w polskie góry bądź nad morze bo 3000 na rękę w Warszawie po opłaceniu czynszu i rachunków tylko na tyle starczy. Niestety nie mam szans, ładne dziewczyny wola przystojnych biznesmenów którzy będą je wozili na wakacje do Egiptu. Dlaczego tak jest ? Czy współczesne ładne kobiety nie potrzebują już szczerej miłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
podnoszę bo bardzo ważny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu zdjęcie kału :O kałowy idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
Jak by co to był podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zarabiasz 3000 na rękę w Warszawie w wieku 36 lat to jestes po prostu nieudacznikiem bo ja w wieku 28 lat zarabiam ponad 5000. A nie mam nie wiadomo jakiego zawodu, skończyłam ekonomie i pracuje w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
gość dziś A powiedz mi (oczywiście nie wynikam w szczegóły) ile cie kosztuje te 5000 ? Ile godzin dzienne siedzisz w pracy ? Masz obowiązkowe nadgodziny ? Presje czasu ? Apodyktycznego szefa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:28: a ile musiałby zarabiać facet, żebyś na niego zaczęła zwracać uwagę? Bo rozumiem, że mniej na pewno nie? powyżej 10tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie durniu noramlny facet nie ma z tym NAJMNIEJSZEGO problemu natomiast jest to problemem dla nieudacznej, ciężko pyerdolniętej męskiej peesdy, z małym fiootkiem, która od lat przesiaduje na forum dla debili i prawików, a który to opis idealnie przedstawia twoją osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36latekwawa dziś gość dziś A powiedz mi (oczywiście nie wynikam w szczegóły) ile cie kosztuje te 5000 ? Ile godzin dzienne siedzisz w pracy ? Masz obowiązkowe nadgodziny ? Presje czasu ? Apodyktycznego szefa ? xxx Pracuje 8 godz dziennie, 0 nadgodzin, zero presji czasu i możliwość home office 2x w tygodniu. Szefowa mam całkiem normalna, bezproblemowa i w sumie to nawet mogę ją nazwać kolezanką. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam tyś poza wawa, praca w biurze, szefowie ok, 8 godzin bez nadgodzin i pracy w weekendy. Są chwile kiedy trzeba sie przyłożyć, ale po tym jest zawsze kilka tygodni luzu- akurat mam takie stanowisko, na którym nie ma ciągłego obłozenia praca , albo jest sporo na raz , albo luz. Mogłabym zarobić troche więcej gdzie indziej, ale własnie dobra atmosfera i luz mnie trzymają. a facet może zarabiać tyle co ja, bo mnie jeszcze interesuje u faceta intelekt i charakter, a nie tylko kasa. Inna sprawa , ze podstarzały i nudny forumowy maruda nie kwalifikuje sie u mnie do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam tyś poza wawa, x 4 tyś, num lock sie wyłączył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
gość dziś Osiem godzin, czyli musisz wstać codziennie rano i jechać do pracy prawda widzisz ja nie muszę bo pracuje na uczelni jako adiunkt, przychodzę kiedy che i wychodzę kiedy chce, ograniczają mnie tylko zajęcia ze studentami do tego oficjalnie miesiąc a w praktyce trzy miesiące wolnego w ciągu roku. A na jakiej umowie jesteś ? Wystarczy jakiś kryzys w firmie i miła szefowa ci podziękuje bo stwierdzi ze bardziej jej się opłaca zatrudnić dwóch stażystów, na uczelni jestem umocowany przez kodeks pracy i gdy rektor będzie mnie chciał zwolnić mogę go podać do sądu i wygrać bo takie mamy prawo, pyza tym moja praca to moje hobby, tak jakbym dostawał pieniądze za zbieranie znaczków . Tak mam 3000 ale nie jestem przynajmniej niewolnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś niewolnikiem, ale jak widzisz jesteś podstarzałym prawikiem bo jesteś oderwany od rzeczywistości :) I nie czuję się niewolnikiem bo lubię swoją pracę. Jeśli stracę ją to znajdę inną albo założę własną działalność. Dla mnie to żaden problem :) a Ty co zrobisz jak zwolnią Cię z uczelni? Też nie jesteś nieruszalny, jest niż demograficzny, w każdej chwili mogą stwierdzić, że mają więcej prowadzących zajęć niż chętnych na te zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i też mam umowę o pracę :) nie wiem dlaczego sądzisz, że jestem na innych warunkach zatrduniona? Też mnie chroni kodeks pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat i 11 tysiecy netto w korporacji. Wiadomo, zdarzają się nadgodziny ale w wolniejszej chwili można je odbierać. W życiu bym nie spojrzała na pana ktory potrafi zarobić mizerna, cztery razy mniejsza kwotę niż ja. Po prostu jesteś nieudacznikiem, co tu ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36latekwawa dziś gość dziś gdy rektor będzie mnie chciał zwolnić mogę go podać do sądu i wygrać bo takie mamy prawo xxxxx I ty pracujesz na uczelni? Jesteś kompletnym debilem. Jesli masz umowę o pracę to rektor moze cię zwolnić i jeśli poda sensowny powód (choćby likwidacja stanowiska pracy) to gooovno zdziałasz w tym sądzie :D ośmieszysz się co najwyżej. Umowa o pracę to nie małżeństwo, w każdej chwili można ją rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
gość dziś Nie chroni cie tak jak pracowników uczelni. gość dziś W korporacji ? Masz już kupione leki psychotropowe ? gość dziś Nie mów o rzeczach o których nie masz pojęcia, pracowników naukowych i dydaktycznych nie jest łatwo zwolnić, były sprawy ze chciano zwolnic tych którzy nic nie publikowali, to wygrywali sprawy wsadzie tyle rektor miał do powiedzenia :D. A na niż demograficzny sposób obecnie stosowany jest jeden, nie zatrudnia się nowych osób po tym jak ktoś przejdzie na emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co nas to obchodzi? To ty założyłeś temat, że nie masz żadnych szans u kobiety. Więc pogódź się z tym, że w oczach kobiet jesteś nieudacznikiem i nikt nie poleci na tą twoją super stabilną prace na uczelni. Bo normalne kobiety wolą silnych facetów, którzy bedą potrafili zapewnić byt ich dzieciom. A ty możesz co najwyżej zafundować im chleb z pasztetem. A leków psychotropowych nie potrzebuję, tak się składa, ze pomimo pracy na etacie świetnie się trzymam :) i jestem w szczęśliwym związku. Ty masz za to problem ze sobą skoro zakładasz tutaj tego typu tematy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36latekwawa
"Więc pogódź się z tym, że w oczach kobiet jesteś nieudacznikiem..." Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×