Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiek_1996

Trauma po pierwszym porodzie

Polecane posty

Nie potrafie psychicznie poradzic sobie z tym co przezylam, 36h od pierwszych skurczy, 20h od 5cm rozwarcia, oksytocyna, znieczulenie ktore zeszlo, odsylana do sali przedporodowej bo przyjeli inna pacjentke a ja mialam 6cm, potraktowana jak przedmiot... Bol ktory pamietam do teraz... Dwa skurcze, najpierw od oksytocyny z brzucha, a po nim ten z krzyza... Chce miec drugie dziecko, bardzo... Ale boje sie przezyc ten horror jeszcze raz X Czy ktoras z Was przezyla cos podobnego? X Historia mojego porodu jest duzo dluzsza i bardziej zawila... A to jest skrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy drugiem możesz się zdecydowc na cesarkę może.. ja miałam cesarki 2, balam się powiklan okołoporodowych przy porodzie sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jak? Przeciez w Polsce nie mozesz sobie wybrac jak chcesz rodzic. Cesarka jest robiona tylko przy powiklaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam dwa razy sn I bylo ok.-szybkie porody bez komplikacji ale mialam Szczescie... Ale jak masz takie przezycia z sn to na twoim miejscu od razu zbieralabym na cesarke. Tez moga byc komplikacje ale jest ich mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam traumę po porodzie i dlatego drugiego dziecka mieć nie chcę. Nigdy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie- poczytaj sobie w internecie , sa sposoby. Wez od lekarza psychiatry zaswiadczenie o panicy m strachu przed sn - to przeciwskazanie do sn . Slyszalam ze prywatnie Tez da sie zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prywatna cesarka. Porod w klinice ze znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodź do lekarza prywatnie. Nie powinien robić problemów z cc. Cc jest BE u lekarzy na nfz, u lekarzy prywatnych już nie jest BE. Znam kilka takich przypadków. U lekarza powiedz, czego się boisz itp i z pewnością zrobi Ci cc, bo ma z Ciebie kasę. I bardzo dobrze, że jest taka możliwość. Popieram takie rozwiązanie, jeśli kobieta boi się rodzic sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz juz zaswiadczenia o strachu nie zawsze sa brane pod uwage. Zalezy od szpitala. Ja mialam skurczena 5 dni przed porodem na ktg wyszly ale szyjka trzymal.Srednio co 20-30 min, jak sie ruszylo na dobre to od razu co 3 min - 40 min pozniej w szpitalu juz co 1,5 min i tak do konca. Wiem jednak ze sa szpitale i lekarze ktorzy za tysiaka w lape robia cc na nfz. Nie popieram tego, ale jezeli masz na wypisie ze szpitala napisane ze rodzilas ponad 24 h ( w co watpie- bo po 24 h powinni zrobic cc) to zaswiadczenie od psychiatry powinno byc uznane. Drugi porod ponoc jest lzejszy, ale ja pierwsze dziecko rodzilam13 h , drugie tylko 5 h i pierwszy porod wspominam lagodniej, ale za drugim razem wypchnelam 4 kg. Mimo wszystko zdecydowalismy sie na trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
To nie decyduj sie na drugie dziecko, jedno juz masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki odbiegają bardzo od standardów Europy zachodniej i jak w średniowieczu rodzą bez tatusia dzidziusia. Dlatego mają traumę czy depresję poporodową i to mają na swoje życzenie. Rodziłam dwa razy zawsze z ojcem dziecka z resztą jest przy wszystkich badaniach palpacyjnych itd... Dlaczego sie wstydzą partnera w Polsce bo gdy wyjadą np. Do UK to jest partner przy wszystkich badaniach i porodzie. Przecież również w Polsce decyduje pacjent o obecności nie jakiś tępy ginekolog który nie chce mieć swiadka bo jest niedouczony lub zboczony. To mąż masował plecy przy bolach krzyżowych i pewiej się czuję bo ktoś czuwa do tego liczą się z rodzącą. A co do CC jest duzym ryzykiem powikłań znam je od dziewczyn które tak rodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest też inne rozwiązanie, możesz przepracować traumę, tzn. pozbyć się jej. Tylko na tym skorzystasz, nie tylko w kontekście ewentualnego porodu ale jakości życia ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądaliście dziś Uwagę? Kolejne dziecko nie żyje, bo lekarze nie chcieli zrobić cc. Mało tego. Matka dziecka również nie żyje, bo za późno zaczęli ją ratować. Osierociła trzyletnią córkę. Naprawdę uważacie, że poród sn jest bezpieczny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez porod wspominam traumatycznie, z tym ze moj skonczyl sie cesarka na szczescir. Cesarke super ale to wczesniejsze wywolywanie to jakas rzeźnia byla. Bole po oksytocynie byly takie ze myslalam ze umieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×