Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obchodzicie rocznicę zwiąku czy tylko ślubu?

Polecane posty

Gość gość

Może głupie pytanie, ale dużo par teraz żyje latami bez ślubu i po latach przestac obchodzić rocznicę to trochę ciężko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, przeciez slub bierze sie w rocznice zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? w życiu o tym nie pomyślałam ani nie znam nikogo kto brał ślub w rocznicę związku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak liczycie początek związku? Może miesiecznice jak PiS zacznijcie obchodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od momentu kiedy oficjalnie zostaliśmy parą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle to się domyślam ale jak to niby wygląda? Od statusu na fejsie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Serio? w życiu o tym nie pomyślałam ani nie znam nikogo kto brał ślub w rocznicę związku smiech.gif X to, ze ty nie znasz nie znaczy, ze wiekszosc ludzi tak nie robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rozmowy w któej stwierdziliśmy, że chcemy być razem :) Co do tego ślubu w rocznicę - naprawdę mnie to zaskoczyło i jakoś ciężko mi w to uwierzyć :D Związki zaczynają się dość spontanicznie, dobranie dnia ślubu tak żeby wypadł idealnie w tą samą datę chyba dla większość jest niemożliwe, mało kto bierze ślub np. w lutym w czwartek :D*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie takie rzeczy nie kręcą. Robienie święta z rzeczy średnio istotnych. Jakieś to takie infantylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeżeli dla ciebie rocznice są nieistotne to rozumiem. Całe szczęście, że jestem bardzo infantylna i potrafię się cieszyć z takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się cieszę że nie jestem i że takie rzeczy są dla mnie nieistotne. I gitara gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz :) Ja lubię obchodzic wszelkie rocznice, urodziny i "zmyślone święta" jak halloween czy walentynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Od rozmowy w któej stwierdziliśmy, że chcemy być razem usmiech.gif Co do tego ślubu w rocznicę - naprawdę mnie to zaskoczyło i jakoś ciężko mi w to uwierzyć smiech.gif Związki zaczynają się dość spontanicznie, dobranie dnia ślubu tak żeby wypadł idealnie w tą samą datę chyba dla większość jest niemożliwe, mało kto bierze ślub np. w lutym w czwartek smiech.gif * x DATA, a nie dzien tygoodnia ten sam.. np 15.12,2015 data zawarcia zwiazku 15.12.2016 data oswiadczyn 15.12.2018 data zawarcia malzenstwa. Dotarło do głąba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, "głąbie". 12ty stycznia w 2016 to nie będzie ten sam dzień tygodnia co 12ty stycznia 2017 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy na serio macie "datę rozpoczęcia związku"??? kurna, żyję na świecie kilkadziesiąt lat, mam za sobą kilka związków, mniej lub bardziej poważnych i w żadnym nie jestem stanie określić jego "początku". Owszem datę poznania się, ale początku związku? Serio macie dzień w którym "rozpoczynacie związek". Np. poznajecie się dajmy na to 20 kwietnia; do 13 maja byliście znajomymi a nagle 14go zostaliście "związkiem"??? Przecież to takie durne, że brak słów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta sama data w ten sam dzień tygodnia przypada jakoś raz na 9 czy 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak to u innych wygląda. Część ludzi zna się długo zanim zostają parą, sporo znajomych luźno się umawiało zanim zostali oficjalnie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Pielegnujciw milosc,kazda chwile i tygodnice nawet celebruhcie,ja mam meza przyjaciela,bie potrzebuje takich ceregieli,bo jestesmy kumplami z mężem nie ma milosci,tak wolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obchodzenie rocznic nie przeszkadza z kochaniu się na co dzień, już się tak nie spinajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ta sama data w ten sam dzień tygodnia przypada jakoś raz na 9 czy 10 lat x ja j***e wy naprawde macie cos z deklem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma nic z deklem, chodziło mi tylko o to, że mało kto bierze slub w środku tygodnia. Nie sądzę, żeby ktoś planująć ślub myślał "Dobra...w tym roku rocznica wypada nam w środę, to musimy poczekać jeszcze parę lat żeby chodziać w piątek wypadło"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze zapominam, że na tym forum nie ma lekkich tematów. Nawet rozmowa o pogodzie to dla niektórych sprawa życia i śmierci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nikt nie ma nic z deklem, chodziło mi tylko o to, że mało kto bierze slub w środku tygodnia. Nie sądzę, żeby ktoś planująć ślub myślał "Dobra...w tym roku rocznica wypada nam w środę, to musimy poczekać jeszcze parę lat żeby chodziać w piątek wypadło" x A co za problem wziac slub w srodku tygodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden jak komuś zalezy, ale nie znam nikogo kto brałby ślub w środku tygodnia z tak głupiego powodu jak "rocznica poznania". Gratuluję osobom które pamiętają dokładną datę kiedy partnera poznały. Ja nawet daty zaręczyn nie pamiętam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz. dla mojego meza dzien w ktorym postanowilismy przeniesc znajomosc na wyzszy etap byl jednym z najwazniejszych dni w zyciu takze byloby to swinstwem gdyby o tym nie pamietal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy o którym etapie mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z przyjazni na zwiazek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×