Być w takim związku czy nie ?

poznałam kogoś ,niby fajny ale chyba zbyt szczery lub chamski . tak samo jego otoczenie. Napiszę w skrócie .Po poznaniu mnie usłyszałam od niego że jego brat powiedział że: motyli w brzuchu nie będzie .Od niego że są ładniejsze ,i wiem że są ...od niego też są przystojniejsi ,wyżsi itp .Mi wydaje się że nie jestem raczej taka najgorsza bo wiem że podobam się mężczyznom ,nie każdemu ale wiem że podobam się . Ogólnie chodzi o to że ja chciałam mieć faceta przy którym nie będę przejmowała się moimi drugimi zmarszczkami ,nie będę stresozać się gdy nie włożę mini tylko midi do tego ntrochę szerszą bo i taki styl też mi pasuje .On lubi jak wkładam mini i tak też ubieram się dla niego ... Nie wiem co zrobić z taką znajomością. Znajomi mówią mi że od kiedy go nam to moja samoocena obniżyła się a mnie do niego ciągnie mimo wszytko.Staram się jego dowartościować raczej ,a nie poniżać i w sumie jest to szczere . Jedyne co mnie martwi to to że on jest o drobine młodszy i może te przykre uwagi z jego strony są własnie przez to ale mówię mu że może mieć młodszą ,nie musi mieć starszej a on swoje i swoje że chce mnie bo mu dobrze ze mną .To po co jest taki trochę przykry dla mnie ? Ja też mogę mieć starszego ... Co myślicie ,dać sobie spokój z takim facetem i jego otoczeniem ...

To patologia po prostu a w patologii z własnej woli siedzieć nie można.

Kolejny przykład na to, że baby lubią drani, którzy je traktują jak g. Nawet jak Ci wszyscy napiszą, żebyś dała sobie spokój, bo stać Cię na więcej, to i tak stwierdzisz, że przecież Cię do niego ciągnie, no i nie mogę się oprzeć!!!! Obym się myliła, powodzenia.

Po jakimś czasie mnie olśniło ,sama nie wiem dlaczego zaczełam traktować to jak normalność bo ten związek długo trwa bo rok.Może dlatego bo słyszałam od niego że to żarty, że przesadzam.Gdy chciałam odejść to obiecywał że się zmieni i że mnie kocha bardzo ,nie wiem ...

Chyba jestem głupia jakaś i jeszcze pytam co mam robić ale im wiecej przeczytam tym może łatwiej i szybciej dotrze do mnie coś w końcu

Nie proszę żebyście pisali mi DAJ SOBIE SPOKÓJ z nim tylko co myślicie