Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubię kobiet

Polecane posty

Gość gość
a cholera wie ile masz lat bo kobiety całe życie marudzą przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie dorosła, poważna kobieta nie narzekała by tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mogę się stać silna i niezależna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W towarzystwie taka jestem. Staram się koleżankom nie pokazywać słabości. Zawsze jestem wesoła i silna, zawsze dam radę sobie sama, ale teraz na przykład gdy siedzę w domu to czuję się jakbym była nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lat mam 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę zebyscie mnie oceniali pod względem mojego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam 30 lat, mam prawie o połowę mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiek masz idealny a może ty przy kimś się zakręć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię, za dużo tłuszczu za mało mięska. Taki budowlaniec przesiąknięty amareną wiśniową ma super mięsko :classic_cool: karki z siłowni niesmaczne są :( sterydy psują mięsko :( Kobietom muszę jedno przyznać, jajecznica smażona na smalczyku z cycków wyborna jest :) Tylko uwaga na silikony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze marzyłam o własnej rodzinie, dzieci, mąż, dom, a teraz już tego nie chcę, bo wiem, że sobie nie poradzę, wiem, że źle wychowam dzieci, nie poradzę sobie. Nie wiem po co żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to po co? A grabarz? Ksiądz? Dzieci muszą wyżywić, zarobią na twoim pogrzebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna rada: nie trać czasu. Liczenie na to, że coś się zmieni samo z siebie nic nie da! Ruszaj dziś zmieniać swoje życie. Bo inaczej wciąż będziesz żałować, że tyle czasu straciłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ma prawie o połowę mniej niż 30, to ma jeszcze mnóstwo czasu przed sobą, a w wieku 16 lat powinna raczej mieszkać z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to po co? A grabarz? Ksiądz? Dzieci muszą wyżywić, x No co wy, ksiądz, dzieci wyżywić? Tym się zajmie kuria diecezjalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się bezsilna. Nie potrafię czegoś zmienic. Potrafię tylko czekać. Zawsze tylko czekam. I jestem nieszczęśliwa. Czuje się tak okropnie a mimo tego nie potrafię się zabrać za siebie i próbować zmienić. Znaczy się próbuję. Próbowałam schudnąć, ale się poddałam, ćwiczyłam, zdrowo się odżywiałam, ale nie widziałam zmian to się poddałam, próbowałam znaleźć jakąś pasję, też się poddałam. Żeby nie myśleć o tym wszystkim czasami oglądam jakieś seriale i to tyle. Czas mija. W szkole czasami jest spoko, a czasami do d**y. Ktoś mi może mówić coś i mówić, że mam coś zacząć robić z tym, ale ja nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz ciałko to bym się zakręcił przy tobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy tobie nie, spacja kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym chciała w ogóle się nie urodzić a muszę żyć na tym załamanym świecie wśród p******w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym chciała sie nie urodzić. Jeszcze mam powalona rodzinę. Nikt nie widzi we mnie problemu. Muszę żyć z tym sama. Oni sami mają problemy więc ja nie będę prosić o pomoc ale szkoda, że neo zwracają uwagi na mnie. Tylko ja jestem taka zamknięta w sobie. Chyba dla nich to na rękę tak bo nie mają dodatkowych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×