ALWENTA brał tu ktoś ten lek? Jestem w szoku normalnie

biore to od 4 tygodni a czuje się niesamowicie jak nowonarodzony, taki jakby w lekkiej ekstazie przez cały czas, pesymizm i czarnowidztwo przemieniło mi się w optymizm, lęki ustąpiły, stałem sie pewniejszy siebie no coś pięknego poprostu:D to tak to działają te leki antydepresyjne? bo ja pierwszy raz biore i jakoś nigdy nie wierzyłem że to może tak super działać choć przyznam że jest to mój drugi lek bo pierwszy mi przepisał Parogen ale po tym sie fatalnie czułem, jeszcze gorzej niż zanim to brałem, potem mi zmienił na alwente i coś pięknego aż chce sie żyć :)

wszystko jest kwestią dopasowania leku, widocznie alwenta c***asuje, fajnie :)

no dokładnie, a ludzie czasami sie zrażają i jak pierwszy lek nie działa to od razu olewają sprawe, a to trzeba dobrze lek dostroić do danego człowieka, u mnie dopiero czwarty lek zadziałał, parogen też miałem i też wspominam to jako mordęge, bo parogen pobudza troche i dobre to jest dla osób które przez depresje nie mają energii i powiedzmy leżą czy śpią całe dnie więc dla nich parogen może być ok ale ja aż tak nie miałem żeby leżeć całe dnie czy byś jakimś takim ospałym więc jak mnie jeszcez parogen dodatkowo pobudzał to ciężko było wytrzymać, no u mnie dopiero z czwartym lekiem dobrze psychiatra trafił w sumie, na mnie dobrze działał Mozarin