Czy to omamy?

Przeraza mnie fakt tego co stało sie wczorajszej nocy i nawet jesli mocno w to nie wierze,nie umiem tego zrozumiec.Budząc sie nad ranem poczułem ze leży ktoś przytulony do moich plecow,bardzo mocno biło komus serduszko ale tak silnie ze czulem to na swoim ciele.Wystraszylem sie bo przeciez nikogo oprucz mnie w łozku nie było czy ja mam omamy?

wypierasz się kolegi ?

Może kolezanki no sam nie wiem kto i co to było ale z pewnoscia nie jest to naturalne

obcy pewnie

Nie umiem wytlumaczyc tego zjawiska i liczę na pomoc lub podpowidz z waszej strony.

Zakochany w tobie duch:p

Myslicie ze mi sie wydawało???

Jestem katolikiem i raczej wolę kobiety od mężczyzn no ale takie cos??

Ostre schizy.

na detoksie tak bywa

Myslisz?! Najgorsze jest to ze juz nie spałem i byłem swiadomy tego co poczułem na plecach w łóżku bylem tylko ja.Psychiatra sie kłania:-(

Ja to chyba dzisiejszej nocy przespie sie na podłodze :-(

kolega cię po pijaku wziął żebyś był lużniejszy

U mnie w domu nikogo nie było,byłem sam.

Twoj „omam” podchodzi troche pod tzw. paraliz senny, poczytaj sobie o tym. Moim zdaniem te opisy stworzono po to, aby ludzie pod zadnym pozorem nie wierzyli w jakichs obcych albo duchy (a w konsekwencji w Boga). Dlaczego tak mysle? Tez mialm podobne doswiadczenie, cos niewidocznego, lecz wyczuwalnego smigalo mi po pokoju , a potem siadlo na szyi i przyduszalo. Nie spalm, w pokoju palilo sie swiatlo mimo nocy, nikogo wiecej w domu. Uwazam, ze to byl zly duch. Moze kosmita/obcy, wszystko jedno, wedlug pewnych teorii kosmici to upadli aniolowie, ktorzy odwrocili sie od Boga i pomagaja szatanowi. Jestem osoba wierzaca i raczej dobra, nie wiem, dlaczego mi sie to przydarzylo.

dlatego , że wierząca

Moze i dlatego. Instynktiwnie modlitwa (w mysli, inaczej sie nie dalo, cialo, usta nie reagowaly) - wtedy to sie szybko skonczylo.

Dziekuję za odpowiedz! Myslisz ze na jawie mozna miec paraliż senny ( moze masz racje) :-(

Dziwne jest to ze w tamtym misiacu przyszla sasiadka do mojej żony i mowila ze lezala w łozki na boku i nagle poczula ze ktos lezy za nia i przyciska jej buzie do poduszki.Nie mogla ruszysz glowa ani jej podniesc i ciekawi mnie czy moze moj blok jest jakis dziwny!??

gość dziś Dziekuję za odpowiedz! Myslisz ze na jawie mozna miec paraliż senny ( moze masz racje) xxx Z cala pewnoscia mozna. W moim przypadku to byla noc, czytanie normalnej ksiazki przy zapalonym gornym swietle. Moze mi sie przysnelo w miedzyczasie, ale bankowo pobudka natychmiast, gdy to cos zaczelo bardzo szybko smigac po pokoju. Potem juz zero snu, troche dygi byly, gdyz doswiadczenie bardzo realistyczne, niemal namacalne.

Kurde ja to zwyczajnie jestem przerazony!!

gość dziś Dziwne jest to ze w tamtym misiacu przyszla sasiadka do mojej żony i mowila ze lezala w łozki na boku i nagle poczula ze ktos lezy za nia i przyciska jej buzie do poduszki.Nie mogla ruszysz glowa ani jej podniesc i ciekawi mnie czy moze moj blok jest jakis dziwny!?? xxx Nie jest raczej. Chyba po prostu cos nadprzyrodzonego (duch) akurat ten blok sobie upatrzyl na jakis czas. Mozliwe, ze inni sasiedzi tez mieli podobnie, ale nie opowiadaja, bojac sie podejrzen, ze maja kuku na muniu :-) Ja jako osoba wierzaca wierze w duchy (dobre anioly oraz szatana i jego pomocnikow), wiec nie uwazam, ze lepiej o tym milczec. Aha, ale nie mam zajawki na duchy, nie jestem jakas nawiedzona. Po prostu, gdy mi sie to przytrafilo, automatycznie uznalam jako oczywiste, ze to nieprzyjazny duch, a nie zadne zludzenie/omam jak by chcieli naukowcy.

Nie dziwi mnie Twe przerazenie, sama tez mialam duzego stracha az do rana. Potem przytrafilo mi sie to jeszcze bodajze ze dwa razy, w innych domach. Za kazdym razem od razu sie modlilam i szybko mijalo. Wreszcie przestalo sie powtarzac. Tak wiec nie boj nic :-), tylko sie modl jakby co i pamietaj, ze toto chce Cie chyba tylko przestraszyc dla wlasnej frajdy, ale samo ma dygi, gdy tylko Twoj mozg - nad ktorym toto nie panuje - wlacza modlitwe.

A czy ktoś z niewierzących też doznał takiego niby paraliżu sennego? Jak Wy sobie poradziliście w tamtych chwilach, tzn. bez modlitwy co u Was zadziałało?

Pięknie dziękuję za wszystkie pomocne wypowiedzi juz myslales ze powinienem udac sie do psychiatry:-(

Chyba kazdy z nas tak mial dopoki juz na spokojnie nie przemyslal wszystkiego lub/i nie poznal podobnych historii z udzialem innych ludzi. Pieknie pozdrawiam.

poczytajcie sobie co to jest paraliż przysenny

Upewnilem sie chociaz ze nie jestem jakis psychiczny i ze inni ludzie potrafia pomoc :-) Mam jednak nadzieje ze juz drugi raz cos takiego mnie spotka i ta sąsiadka miała podobnie.

To uczucie dziwne jak poczułem te bicie serca, to tak jakby żywy człowiek lezal mi za plecami.Boże taki strach mnie opętał ze mialem ochote nie wchodzic do wlasnego mieszkania.

Ja po przebudzeniu kiedyś widziałam postać stojącą koło łóżka która po chwili zniknęła to była kobietą ubrana w białą sukienkę, nikt mi nie chce uwierzyć w to i patrzą się na mnie jak na obłąkaną.