Wielki Problem z Seksem u mojej dziewczyny

Cześć mam spory problem :( Jestem ze swoją dziewczyną już prawie dwa lata, sypiamy ze sobą jakiś rok jeśli można to tak nazwać. A tak dokładniej to może raz w miesiącu no max dwa czasem się zdarzało że przez półtora miesiąca nic nie było. I od razu powiem że mamy po 20lat więc problemy związane z wiekiem raczej nie wchodzą w grę bo nie jesteśmy jeszcze chyba staży ;) Nie mieszkamy razem w wakacje widywaliśmy się co tydzień na cały weekend wielokrotnie sami w domu i lipa. Jeśli ja zaangażuje no to jeszcze jako tako czasem coś wyjdzie. Ale jak nie ja to ona nigdy sama nie zacznie zbliżenia. Na początku ją bolało ok rozumiem, teraz raz boli troszeczkę raz nie zależy od jej humoru. I powiem że nie wiem co mam zrobić jest nam dobrze nie chcę jej zostawiać, ale do cholery nie wytrzymam dłużej sexu raz czy dwa na miesiąc i to jeszcze takiego uproszonego przeze mnie . Ogólnie jeśli dojdzie do czegoś to zbytnio się nie angażuje co mam poczynić z tym ? Bo albo nie ma ochoty albo coś innego wymyśli czy tekst nie dziś. Teraz sie widzimy co 2 tygodnie i no co jak co ale wydaje się mi że powinna mieć cholerną ochotę na sex przez taki czas nie wspomnę tu już o mnie. Nie wiem kazałem iść jej do ginekologa jak nie to potem zostaje seksuolog niech stracę wolę wydać te kilka stów nawet na parę wizyt i żeby w końcu było dobrze. Może polecicie mi coś innego bo powiem szczerze załamany jestem momentami i mi głupie pomysły do głowy przychodzą jak to facetowi bez sexu Dzięki i proszę o pomoc :(

Zmień albo zaakceptuj.Nigdy nie myśl 1:1 bo tak to tylko jest w filmowej fikcji. Życie to szkoła najgorsza w całej historii edukacji.Specjalisci często uczą się na takich przykładach i jak wróżka portowa często mówią to co chcemy usłyszeć.Kieruj się intuicją albo poczekaj jak twoje spojrzenie na życie zmieni się z wiekiem.

Wiesz łatwo powiedzieć zmień albo zaakceptuj. Nie chcę jej zmienić i zostawić to nie jest zabawka a ja nie jestem z tych że jeśli jest jakiś problem to zostawiwm tylko chce go rozwiazac. A akceptuje to już od roku i ciezko mi jest z tym że zbliżamy sie raz na miesiąc.

Nie jestes dla niej atrakcyjny. Szkoda Twojego czasu. Kiedy kobieta pragnie faceta to w nocy do niego pojedzie aby go miec. Do tego w takim wieku to by bylo kilka razy dziennie. Ja juz mam 33 lata a te 3 x w tyg musza byc bo inaczej ciezko. Zmien kobiete bo ona jak spotka kogos kto ja podnieca to nawet sie nie obejrzy.

A ja myślę, że masz rację. Najpierw wizyta u ginekologa (dziewczyna mówi, że ją boli), a później seksuolog. Słyszałam też, że są ludzie aseksualni.

W tym problem że jestem atrakcyjny dla niej Uwielbia jak ją pieszcze bawię sie nią sprawiam jej przyjemnośc. Ona też lubi sie zająć mną jeśli tak to mogę ująć Ale jak przychodzi do sexu to czar prysł i tyle Nie sprawia jej to przyjemności

Dobrze się zastanów bo po ślubie będziesz miał 0!!! seksu, teraz jest miłość ale na dłuższą metę brak seksu w związku zwyczajnie go zabije.

Masz dziewczynę i miałeś mniej seksu przez ostatnie lata co ja a ja przez ostatnie trzy lata z nikim nie chodziłem, co za paradoks:D

No nieśmieszny paradoks

No już powili dzieje sie nieciekawie. Dlatego kazalem jej isc do gin potem jak trzeba to seksuolog. Bo dla mnie robi sie sie to powoli męczące i uciążliwe. Serio nie mam jakichś wielkich wymagań na początek 4 razy miesięcznie było by ok, normalne że chciałbym częściej ale cóż no

Co wy macie z tymi ginami :O

To gdzie ma iść jak nie do ginekologa na początek

A co ma ginekolog do braku ochoty na seks czy was już nie edukują w tych szkołach. Po pierwsze ile to dziewczę ma lat.Po drugie jak jest pełnoletnia to chyba już była na wizycie.

Edukują. Ale nie jestem pewien czy wszyzcy z tego skorzystali bo wyżej napisałem że czasem, ja boli raz mniej raz bardziej. Czytanie ze zrozumieniem fakt to ciężka umiejętność i nie każdy ją przyswoił ;)

Mam taki sam problem, tylko w odwrotna stronę. Jestem kobietą a mój facet ma libido bardzo niskie..