Nie wiem czy ze mna cos nie tak czy ma strasznego pecha do kobiet

Witam w skrócie poznalismy się 2msc temu..Wszystko bylo super na początku zakochałem się i zaczely się schody .Od 2msc udało się nam spędzic 2 sobotnie wieczory razem.Bo moja co chwila wychodzi na impreze z kolezankami.Co prawda na takiej tez sie poznalismy i mówi za kazdym razem zebym tez przyszedl tam .Przychodze jak np wczoraj ale razem spedzilsmy tam moze 20min .Zawsze kogos spotyka musi z kims pogadac itd itp .Ja to rozumiem ale gdzie czas dla mnie ?.Tlumacze jej ze mnie to rani i rozumiem ze jest zapracowana i ma malo czasu dla mnie .Powiedziala dzis ze to rozumie ze ma problem sie zangazowac itd ale mnie kocha i jej bardzo zalezy i jak jej pozwole to sie poprawi .Obiecala wspolne wyjscia na imprezy itd ale to tylko gadka a za 2 tyg idzie na urodziny do starych znajomych i pozniej ida w nocy na dyskoteke na dobitke .I mam to zrozumiec to wyjatek za tydzien tez jej w sobote nie ma bo rodzinne urodziny .Nie wiem co mam myslec .Szczerze za bardzo dostaje w d**e takim czyms i chce zerwac .Myslicie ze cos sie zmieni ?? Co sadzicie o takim traktowaniu wedlug niej wczoraj mielismy sie spotkac na imrezie ze tam spedzimy czas a znalazla kilka minut dla mnie ..Odrazu to skonczyc ?.Chce skonfrontowac moj punkt widzenia bo ja inaczej wyobrazam sobie zwiazek moze sie myle temu tu pytam .Dzieki z góry za odp P.S Dodam ze jestem po rozwodzie od nie dawna i mam pecha jak iegos do kobiet.Wydaje sie mi ze wykorzystuja moje uczucia i to ze jak kocham to naprawde mocno i nie umiem zwiazku zakonczyc pomimo tego ze dostaje po d***e nie raz strasznie za swoje dobre serce w sumie

Tak jest o boski centurionie.

tzn co tak jest tylko nie boski :) ..bo uwazam sie za w maire normalnego goscia z wadami dosc paskudnymi jak nalóg ale to pewnie temu ze zbyt wrazliwy jestem no coz walcze z nalogiem dosc skutecznie juz jakis czas .Ale zawsze jak mam takiego zonka z kobieta to pozniej ma nawrot choroby /:(

Nie wiem co tak jest centurionie ja tylko jeżdżę na koniu od jednego nygusa do drugiego i przyjmuje rozkazy. Odstresowuje się koniu Powtarzam mu jew razie jakby co aon nie może tego słuchać. Rz i spiertala pod stałym kątem 90 stopni

Raz nawet na tura chciał czołowe ale szczęściem wiózłm rozkazy o paszy dla patataj ów

A teraz rozumiem :)

Też uważam że lepiej się na kimś wyżyć niż popadać w nałogi Najlepiej z partyzanta

Smakówa

Nie masz pecha, po prostu jesteś idiotą, wyżywasz się, wmawiasz sobie że jesteś samcem alfa co pociąga określone skutki, powtarzasz ciągle te same zachowania którymi zrażasz kobiety, jesteś głuchy na to co one mówią, a potem zwalasz na nie swoje klęski i głupotę. Nie będę wymieniała wszystkich twoich błędów, bo nie zamierzam ci nic podpowiadać, a ty wściekaj się dalej na kobiety.

Ja nic nie widziałem centurionie. Piąteczka. Lecę

Kumam ale nie kumasz ze wyszlem rok temu z dlugoletniego .Byles kiedys w takim glownie to sprobuj zobaczymy czy jak kiedys przerwiesz wogole takie cos czy bedziesz wszystko wiedzacy .Nie jestem samcem alfa poprostu jestem miekki .Nie glupi mieki rozplaka sie taka przedemna przeprosi i zaraz jej odpuszczam to jest moj blad ;(