Boję się chodzić do kina..

Uwielbiam kino.. Ale za każdym razem jak tam jestem to czuję strach. Mam wrażenie że "zaraz coś się stanie". I nie chodzi mi o akcję w filmie :-P Jest ciemno i głośno.. Czuję, że nie mam nad niczym kontroli.. To chyba nie jest normalne, co? :-o Już całkiem mnie porąbało? :-o

Gdzie ciemno tam przyjemno ;)

:-o

Nie wydaje mi się

Autorko tematu boisz się, że w ciemności w kinie jakiś facet złapie Cię za cycki ?

Nie umiem sprecyzować, dlaczego i czego dokładnie się boję.. Poprostu czuje strach, ciągle myślę, że coś się stanie.. Głupie - wiem

Tobie się nic nie stanie. Najwyżej facetowi dziewico na Twój widok stanie, a z tego to chyba się cieszysz bo to znaczy, że się mu spodobałaś.

No właśnie nie cieszę

Noś ze sobą świeczkę.

Zapaloną?

Boisz się, że w kinie stracisz cnotę?

to nie chodź sama

Jak nie jak tak.

Nie chodzę sama.. Pomimo tego się boję.. Macie jakiś pomysł, dlaczego? Może ktoś z Was też tak ma? Podszywom dziękujemy

Jak mam nie chodzić sama jak rodzice pracują w Angolii.

Poproś, żeby w kinie nie gasili światła.

W sumie - dobry pomysł

Poproś żeby w kinie podczas seansu grali na ukulele .

W kinie gdy jest ciemno...nie trudno o ląfą do kaudziury.

Chodź z tatą

Pamietam taką scene w jednym z dużych kin w dużym mieście. Kończył się wieczorny seans. Kiedy na sali się juz rozjasnilo,rozlegly sie wielkie brawa. -WTF?!-pomyslalem sobie....-przeciez gdy film sie kończył to nikt nie klaskal....poza tym film byl naprawde sredni. Kiedy sie odwrocilem w strone epicentrum tych braw to okazalo sie i tlumek oklaskiwal pare ktora miala opuszczone,do kolan spodnie i majtki,a ktora wstajac sama,po niezlej zabawie przez seans, o tym fakcie zapomniala.

Może to rodzaj klaustrofobii? Mam tak samo n

Też tak mam! To dziwne, ale czuję się nieswojo wiedząc, że jestem zamknięta, jakby odcięta od świata i nie wiem co się dzieje na zewnątrz. Że może tam właśnie zaczyna się wojna albo strzelanina na parkingu galerii a ja nic o tym nie wiem

Albo specyficzna forma napięcia lękowego u ktorej podstaw lezy jakas glebsza fobia spoleczna.

dziś Do psychiatry zapraszamy.

23:45] , je..błem :) Ja uwaga: nigdy w kinie nie byłem, bo nie miałem z kim, jak tu mieszkam z 15 lat

Uff.. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja czuję taki strach.. Jakoś lepiej mi się zrobiło ;) Autorka