Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa marzyła o zrobieniu z rodziny inteligencji, a synowie wybrali nas i....

Polecane posty

Gość gość
W dzisiejszych czasach skonczenie studiow nie gwarantuje yego ze ktoa staje sie inteligentem. Studia wyzsze sie upowszechnily. Teraz prawie kzdy jest absolwentem Wyzszej Szkoly Tego i Owego. W dodatku uczelnie panstwowe tez przyjmują byle kogo bo za studentem idzie kasa. Tworza wiec dziwne kierunki.typu "Zarzadzanie tym i owym " albo " informatyka w w gospodarstwie rolnym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka dalekich znajomych, ktore skonczyly studia na kierunku "turystyka "i teraz orają fizycznie albo siedzą w domu za pincet plus. Ale tak poza tym to jestem zdania ze to nie wykształcenie tworzy czlowiwka na poziomie. Znam kilka starszych osob, ktore skonczyly pare klas szkoły powszechnej przez wojną. A są to najlepsze osoby pod słońcem , prawdziwi zyciowi inteligenci i to z kulturą osobistą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie ten temat to nauka że dzisiejszy świat stanął na głowie i matki synów wyżej srają niż dupcie mają bo jak widać poniza się tu autorkę a pochwala się teściowa która sama zaczęła obrażać swoje synowe bo jej wielce przeszkadza że rodzina pochodzi ze wsi. Bo wielką panią to boli. Nieźle. Widać kto siedzi na kafe, same poczwary ludzkie, wolą poprzeć stare próchno co się czepia synowych. A ewidentnie widać że to stara jest powodem zła w rodzinie autorki. Wy tak serio?? Powaga, zaskoczona jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo. Przezywajcie dalej niedolę synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie i starannie udziergana prowokacja :-) Precyzyjny język, odpowiednie dawkowanie emocji w słowach pisanych rownież świadomie przedstawione. Brawo administracjo kafeterii! Rozumiem, ze to forum to gnijący trup i trzeba je ratować zakładaniem kolejnych prowokacji wiec czepiać sie nie bede;-) W końcu wiekszosc zakładanych przez gimbaze tematów to brednie o seksie, fekaliach i tym podobne idiotyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech...to uczucie, gdy opowiadasz jedną z historii życia a brzmi ona tak dziwnie, niealitycznie i kuriozalnie, że ludzie są pewni że to prowokacja. I to do tego kafeteriana. Nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia życia, no nie powaliła mnie. Jak się nie ma pracy, zainteresowań, pasji ,to się żyje tym co powiedziała teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada taka; obie panie do psychiatry :-) , nie ma na co czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ładnie i starannie udziergana prowokacja usmiech.gif Precyzyjny język, odpowiednie dawkowanie emocji w słowach pisanych rownież świadomie przedstawione. x Twoja wypowiedź przypomina mi wypowiedzi uczestników pewnego programu kulinarnego, gdzie każdy struga znawcę żarcia, a tak naprawdę guzik się znana gotowaniu, ale popisac się trzeba. Mięso źle wysmażone, wolę całkiem krwiste. W sałatce brak wyrazistości. Sos to ciekawe połączenie smaków, gdzie goryczka niezasolonego bakłażana przebija się przez kwaśność i świeżość limonki. Niestety aromat trawy cytrynowej w ogóle niezauważalny, a zamiast tych grzanek z czosnkiem i pomidorem, lepsza byłaby bruschetta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ogóle z założenia każdemu przeszkadza teściowa. Taka buracko cebulacka moda. Teściowej synowa i powstaje błędne koło i nic tylko kręcić reality show " Z kamerą wśród bydła".Normalnie nie należy się przejmować, że teściowa pieprzy jak potłuczona, albo głupia synowa. Znam taką jedną, co pojechała z rodziną swojego partnera na wesele, była najbardziej pijana na tej imprezie, musieli ją stamtąd wynieść. Zsikała się, zarzygała łazienkę, ściany i pościel, a jej przyszła teściowa ją za to nie pochwaliła, nie chciała mieć kogoś takiego w rodzinie, to jeszcze nawiedzone koleżanki czepiały się starszej kobiety, a nie zarzyganej niedoszłej synowej. Partner jej się nie oświadczył, bo po co komu pijaczka imprezowa i skandalistka. Opijała się i awantury na każdej imprezie. Jak ktoś nie umie się zachować to po co pije, aż tyle, żeby robić chlew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Historia życia, no nie powaliła mnie. Jak się nie ma pracy, zainteresowań, pasji ,to się żyje tym co powiedziała teściowa. x I tu się mylisz. bo jak się ma ciągle z kimś taką samą sytuację i ta osoba doprowadza cię za każdym razem do szewskiej pasji, to wybacz, ale żadne zainteresowania i pasje przez nerwicą na tle tej osoby cię nie uchronią. xx gość wczoraj Ech...to uczucie, gdy opowiadasz jedną z historii życia a brzmi ona tak dziwnie, niealitycznie i kuriozalnie, że ludzie są pewni że to prowokacja. I to do tego kafeteriana. Nieźle. xxx No niestety, tutaj zawsze znajdzie się ktoś, kto napisze, że ten temat to prowokacja. Gdybym opisała tutaj sytuację znajomej z teściową, moje dzieciństwo, sytuację koleżanki w domu, czy sytuacje jakie przytrafiają się u mnie w pracy, to też by ktoś napisał, że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko raz się spotkałam z tym, że pewna znajoma chwaliła swoją teściową, miały dobre relacje. Raczej wszystkie narzekają. Moja też jest w porządku, ale to jest wyjątkowe, może patologia jakaś? Może obie mamy coś z głową, no nie wiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×