czy w waszych małżeństwach jedno kocham bardziej?

Możecie napisać coś o tej sytuacji?

kocha bardziej miało byc

tak mysle o tym jak sram

kobieta zawsze kocha a facet nigdy

W moim pierwszym małżeństwie ja kochałam bardziej. W obecnym to ja jestem bardziej kochana i jest super!

Maz kocha bardziej mnie niz na jego i on chhba o tym wie,bo nie raz mi to mowi

Szczęśliwy związek jest wtedy, gdy mężczyzna kocha bardziej.

Ja też jestem bardziej kochana niż kochająca i wcale to nie jest takie idealne małżeństwo.

Bo nie doceniasz tego co masz.

bardzo się kochało teraz pieprzę takie kochanie człowiek się stara a później ma się wynagrodzone przestałało się ufać komukolwiek na nikogo nie można liczyć tylko na siebie

zdradziła cię

Nie

Nie

Mnie moj kocha bardzej niz ja jego i tak jest najlepiej.

A jak to się przejawia, że jedno kocha bardziej o jak można zmierzyć "kochanie"?

Normalnie da się zmierzyć. Skoro ja męża nie kocham i jestem z nim z powodu przywiązania, dziecka i ...szczerze z wygodnego życia, to raczej on mnie kocha jednak bardziej niż ja jego.

A skąd wiesz, że on jest z Tobą z uwagi na dziecko, przywiązanie i wygodę ?

Miało być: " A skąd wiesz, że on nie jest z Tobą z uwagi na dziecko, przywiązanie i wygodę?"

Bo wiem i nie pytaj dlaczego, bo szczegółów omawiać nie będę. Zawsze on kochał bardziej...

No to u was (O ile to co sobie wmawiasz jest prawdą), jedno kocha a drugie nie - tak więc on nie kocha bardziej od Ciebie bo Ty wcale nie kochasz. To tak jakbym powiedziała, że nie lubię flakow, a ktoś lubił ****ardziej ode mnie. Jak można kochać bardziej, od osoby która nie kocha. Ja się pytam, o sytuacje gdzie dwie osoby kochają i jak zmierzyć, która bardziej- takie pytanie zadała autorka. Autorka nie pytała o sytuację, gdzie jedno kocha a drugie nie.