Czy powinnam dać już sobie spokój

Byłam zakochana w chłopaku, wiedział o tym i też chciał mnie pokochać, ale niestety wszystko się skończyło, było między nami ciężko, chciałam, żeby się to skończyło a z drugiej strony bardzo się cieszyła, że go mam, że nie jestem sama. To ja spowodowałam, że odszedł ode mnie na dobre. Było to już chyba z 3-4 miesiące temu. Pewnie już o mnie zapomniał. Ja od niedawna w końcu dałam sobie spokój i czuje, że przestaję tęsknić. Ale problemem jest to, że chciałabym mu pokazać, że nigdy o nim nie zapomnę. Pisałam mu to dużo razy. Ale boje się, że pomyśli, że to wszystko było fałszywe. A nie było. Było prawdziwe na maksa. Moja pierwsza miłość. Nie zapomnę nigdy. Z jednej strony chcę dac mu spokój, nie chcę mu o sobie przypominać, a z drugiej chcę, żeby miał mnie za jak najlepszą. Chcę żeby wiedział, że będę zawsze. W marcu ma urodziny. Chciałam napisać mu życzenia. Ale chyba lepiej będzie gdy poprostu dam sobie spokój prawda? Ja jestem jeszcze młoda, a on był ode mnie starszy o kilka lat. Wiem, że przeżywam wsyztsko inaczej niż niego. Powiedzcie mi, że takie rzeczy się zdarzają, że nie warto już tego ciągnąć, że mam żyć dalej, bez niego. I tak wiem, że to już nie ma sensu, ale ja mam głupie myśli, że on by się ucieszył gdybym napisała. Nie chcę wracać do tego co było. Ale w życiu nikt nie był mi tak bliski jak on. Ja go traktowałam bardzo poważnie. Ale skończyło się bo tak miało być. Może kiedyś poznam kogoś kto pokaże mi jak wygląda prawdziwa miłość.

Dlaczego już nie jesteście razem? Wypluwałaś jego spermę?

http://petitiongo.org/pl/petition/referendum-w-sprawie-wyjscia-z-unii-europejskiej

Wiesz co, ja kiedyś też analizowalam, co wypada, co nie wypada... teraz nie analizowalabym tylko pisała/mówiła. Chcesz mu powiedzieć, że jest Ważny, że o nim pamiętasz to napisz, to jest piękne. Chcesz złożyć życzenia na urodziny-super, bardzo miło. Widać, że jesteś wrażliwą dziewczyną. Bądź sobą i nie hamuj się, bo nic złego nie robisz. Pamięć o kimś zawsze jest cenna.

Nie wiem co mam robić. On mnie zdradza z moją matką.

Ale ja boję się też, że może to już za dużo, może podchodzi to już pod nękanie. Dawno już nie pisałam do niego, choć bardzo chciałam. Zawsze pisze to samo. Teraz postanowiłam, że poprostu złożę mu szczere życzenia, chciałabym żeby zrobiło mu się miło. Jest super facetem. Nie zasługuje na to co go spotkało w życiu. Bardzo mi na nim zależało. Staram się o nim nie myśleć, bo gdy zaczynam to wsyztsko wraca i boje się że zacznę robić głupoty.

najlepiej nic w tej sprawie nie robić.

Co cię obchodzi zdanie kogoś z kim nie jesteś?

W tej sprawie mnie obchodzi. Zepsułam to co było i nie chcę żeby było jeszcze gorzej. Nie chcę, żeby miał mnie za wariatkę. Poznał mnie całą, wie jaka jestem. Wie, że czasem wariuje. Boję się, że przypomnę mu o sobie i zepsuje mu humor. A może byłoby odwrotnie? Nic nie wiem. Mam taki mętlik w głowie.

Jestem młoda i to była moja pierwsza miłość, nie wiedziałam, że można kogoś tak kochać, nie wykorzystałam tego tak jak chciałam, gdy myślę o nim to tęsknię. Ale coraz mniej rzeczy mi o nim przypomina. Chciałam żeby tak było. Myślałam że idę w dobrym kierunku. Ale już nie jestem tego pewna.

Czuje się trochę jakbym uciekała przed moimi uczuciami. Czy to dobre?

Bardzo bym chciała mu pokazać, że pamiętam o nim, o jego najważniejszym dniu. Że życzę mu jak najlepiej, że zalsuguje na wszystko, co tylko zapragnie. Było dużo niemiłych dla mnie sytuacji w tym wszystkim, ale nie uraziły mnie na tyle by o nich pamiętać. Ja niepotrzebnie powiedziałam kilka słów za dużo. Przyczynił się do tego czas i miejsce. On nie miał z tym nic wspólnego. Może też już go to męczyło i dobrze się stało.

Czasami zachowywałam się jak gówniara. Ale dzięki niemu mam jakieś doświadczenie. Wiem więcej niż przed poznaniem go. Bardzo bym chciała znowu móc kogoś pokochać. To jest cudowne uczucie. Nawet te wszystkie kłótnie. Gdyby nie one byłoby nudno.

Chciałabym, żeby miał we mnie oparcie. Ale chyba już w jego oczach jestem nikim.

No i się rozpłakałam. Niepotrzebnie zaczynałam.

jestem autorką a to moj mail events@kirkstall-festival.org.uk

Takie życie. https://cutt.ly/ywXd9

Nie mam komu opowiadać takich rzeczy, więc piszę tutaj.

A nie możesz po prostu napisać mu szczerze co myślisz? Rozmowa i wyjaśnienie wszystkiego albo zakończenie wszystkiego to najlepsze wyjście.

To już jest skończone tylko ja po prostu tęsknię za nim

No a on chce kontaktu z tobą? Przecież możesz mu napisać że za nim tęsknisz jak za znajomym, przyjacielem? A ile czasu byliście ze sobą?