Akceptujecie siebie?

Z wyglądu i charakteru

tak

Nie zawsze.

Akceptuję, mogłoby być lepiej, ale nikt nie jest idealny :P

Jeśli ktoś nie akceptuje siebie, nie zazna szczęścia. Nie twierdzę, że człowiek nie musi nad sobą pracować. Musi. Trzeba się uszlachetniać. I szanować... to przede wszystkim. Trzeba dawać, a nie tylko brać. Tylko ofiarowanie szczęścia komuś innemi, daje szczęście. A żeby móc dawać coś od siebie, trzeba być kimś wartościowym. A do tego z kolei potrzeba starań. Nic nie przychodzi samo od siebie.

Rodzina jest po to, by ją chronić. Tylko ktoś kto uchroni swą rodzinę zaznaje prawdziwego szczęścia. Okropnie żal mi tych, którzy tak bardzo chcieli, a nie byli w stanie tego uczynić.