Poważne pytanie do kobiet o zarobki

Kobiety mam do was pytanie. Załóżmy że zarabiacie 4 tyś mc. Czy związałybyście się na stałe - mąż - z męzczyzną który zarabia mniej niż wy? Uzasadnijcie odpowiedz

Co za durne pytanie. A niby dlaczego nie? To związek czy transakcja?

Czułabyś do niego szacunek? Mimo że zarabiałby mniej?

Zarabiam Autorze o wiele więcej i odpowiem Ci, że tak, związałabym się z mężczyzną, który zarabiałby mniej ode mnie. Akurat dla mnie kasa nie jest wymiernikiem "męskości" Liczy się to, że mężczyzna jest dobry, opiekuńczy, potrafi zadbać o wiele spraw w domu, które teraz sama muszę ogarniać (nie myślę tu o praniu i gotowaniu!) i dawałby swoją osobą poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście liczy się jeszcze charakter i hierarchia wartości bo musielibyśmy się dogadywać ze sobą, lubić przebywać w swoim towarzystwie i rozmawiać ze sobą często o wszystkim... To tak w największym skrócie. Kasa jest oczywiście ważna w życiu bo to życie ułatwia ale nie bardzo rozumiem dlaczego wielu mężczyzn na tym forum robi z tego problem i popada w jakieś nieuzasadnione moim zdaniem kompleksy :P Pozdrawiam.

gość dziś - czy to, ile pieniędzy ktoś ma w portfelu jest wymiernikiem szacunku do takiej osoby ???? Jeśli tak, to oznacza to, że powinnam darzyć szacunkiem zwykłego chama, który ma portfel wypchany po brzegi... Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy z wypchanymi portfelami to chamy ale zrozumieliście aluzję i wiecie co mam na myśli?:)

gość dziś Czułabyś do niego szacunek? Mimo że zarabiałby mniej? x dla ciebie wyznacznikiem szacunku jest wysokosc zarobkow?? :O

gość dziś Czułabyś do niego szacunek? TAK pod warunkiem, ze: - szanowalby rowniez mnie - nie obrazal mnie - nie bil - nie wyzywal - nie osmieszal - nie oszukiwal - nie zdradzal -Mimo że zarabiałby mniej? TAK

Wiesz co ... to zalezy o jakich kobietach jest mowa. Jesli wybierzesz porzadna kobiete to nigdy nie bedzie cie oceniac przez pryzmat pieniedzy. Jak wybierzesz dzi'fke to twoje watpliwosci sa uzasadnione Znajac jednak zycie wybierzesz dzi'fke a potem bedziez jej cechy przypisywal porzadnym kobietom.

Nigdy. Juz raz sie zwiazalam i mialam do niego szacunek Ale on czul sie niedowartosciowany i zdradzal by sie dowartosciowac. Umniejszal tez moim osiagnieciom. Potem sie dowiedzialam, ze zwykle faceci, ktorzy zarabiaja mniej tak sie zachowuja. Wiecej sie nie odwaze.

Nie

Tak. Bo mam nadzieje, ze mezczyzna myslalby podobnie o mnie, gdybym zarabiala od niego mniej. Staram sie zeby nie oczekiwac wiecej niz od siebie. Ale tez nie mniej. Poza tym naleze do tego pokolenia, ktore nie ocenia ludzi wedle tego ile zarabiają. Ale wazne za to jest wyksztalcenie, a raczej kultura osobista plus wiedza oraz charakter. Nie chcialabym klotni o pieniądze. Bylabym szczęśliwa, jesli umialabym tak duzo zarabiac, zeby o pieniadzach nie myslec. Ale to dotyczy mnie. Nie drugiej osoby.

Ja zwiazalabym sie z facetem ktory zarabia mniej, ale lepiej zeby to nie byla jakas drastyczna roznica z tego wzgledu ze na przyklad facet zarabiajacy 2.000 nie moglby prowadzic takiego stylu zycia jak ja zarabiajaca 20.000, a nie chcialabym sponsorowac mu wakacji na przyklad.

Ważne by w ogóle zarabiał, a nie siedział na kanapie i śmierdział

Ja byłam kiedyś z facetem, który zarabial mniej ode mnie. Niestety rzucił mnie. Po różniły nas nie zarobki, ale podejście do życia. Chciałam ślubu, dzieci, on niby też, ale koniec końców się rozmyslil, stwierdził, że on nie chce żadnego głębszego związku ani dzieci (po 4 latach znajomosci). I po związku.

09:21 a czarni cię posuwają za darmo? ...w którym kraju? :-)

gość 2018.11.07 to kobiety powodują że faceci mają kompleksy pod względem dochodów, bo wiele z nich chce żyć na koszt facetów

gość wczoraj biedulka, aż mu 4 lata zajeło, szok, zmarnował ci tylko cenny czas