Szymon to mój syn głąbie!!!!

8:45 Pomóc sobie ? Przecież w tym temacie piszesz tylko ty i ja ,nikt wiecej !No i nie ujawniaj, tak ochoczo swoich innych nickow ,lepiej z goscia pisz ,dobrze radzę !

jak się boję o dziecko to mania wielkosci? matko z kim ja tu piszę! to jakaś paranoja!Mam miec syna w doopie to nie bede miała manii wielkosci? tak ??jak to mam rozumieć? chore!

8:49 Zastanawiam się nad twoją motywacją co ty chcesz osiągnąć?

8:45 Witaj ,miłego dnia życzę ! Poszło coś nie tak ?Miało być inaczej ? Jak szybko mozna was teraz wyprowadzić z rownowagi ,jak milo

Mylisz się sam wyprowadzasz się z ròwnowagi widać sam masz problemy.

Wszystkim co tu piszą nakręcają się proponuje wziąść coś na wstrzymanie, Sylwia mam nadzieję pomogłem jak i temu co się nakręca.

8.52 chcę tylko żeby był bezpieczny nic więcej ! dziś zbudziłam się cała zlana potem ze strachu o niego .Miałam sen że czytałam o sprawcy była podana nasza miejscowość to był koszmar.Myślałam że juz o tym zapomnę a to wraca znowu.Wszystko się zaczęło od tego cholernego peletonu ,to wtedy napisałam-komentowałam że ,,Szymek też trenuje wyczynowo kolarstwo górskie'..no i się zaczęło wpisy -typu-,,zabiję ci tego SZYMONA będziesz wreszcie wolna '' wtf? f**k kto powiedział że chcę być wolna? są inne rozwiązania np rozwody , zresztą to moja i tylko moja sprawa jak ja z mężem żyję .

Sylwia popisz o czymś miłym chcesz cukierka :)

8.52 i chcę żeby ta menda to przeczytała i zrozumiała co robi nic więcej .Mój syn już nie raz miał tu pogróżki jeszcze jak pracował -miał praktyki w Reto..były tu wpisy typu,,połamię ci te patyki suchoklatesie jak będziesz wracał do domu na hulajnodze'' ,fakt wtedy w Reto 3 razy jakiś buc go uderzył..nawet dusił a potem jeszcze tu groził.Syn nie raz wracał piechota do domu albo na hulajce .Wtedy mieliśmy to zgłosić ale mąż zrobił mi i synowi awanturę że robimy cyrk .Myślę ze teraz to ktoś inny ,ja nikogo w Reto nie znam .Nie pozwolę na takie rzeczy to dobry chłopak ,nie ma lekko w życiu ,na męża liczyć nie może .Nic nikomu nie robi,tylko on potrafi mnie pocieszyc i rozweselic jest jak mój anioł stróż.Dojde do tego kto to robi i wsadzę do pudła.Nie żartuję!

To moja wina że wszedzie z synem chodzę? on ma 184 wzrostu ..mąż nigdzie z nami nie chodzi i nie jeździ ..moja wina ze psychol bierze go za mojego mężą?Fakt ja i syn jesteśmy nierozłączni wszędzie razem ,to on mnie wozi do pracy na zakupy do kawiarni..ale to nie powód żeby się porywać na jego życie.Spiepszaj z tym cukierkiem Mateusz ,jesli to ty to nie ręczę za siebie !!!!nienawidzę cie daj mi spokój!!!

Sylwia nie pisz tu życiorysu w necie niewiadomo jacy są psychole i motywacje do leczenia.

9.50 muszę bo inaczej to się nigdy nie skończy.

Sylwia jak przestaniesz tak pisać pozbędzie się pożywki karmi się tym.

" gośćsylwias dziś nie mam zaufania do policji ,są beznadziejni! "[znowu powiedzą że brak dowodów] . " v to jest kwintesencja stanu psychicznego tej kobiety i jej wiecznych pogróżek tutaj do osób spod nicku gość. ona już setki razy stanowczo twierdziła że zgłasza na policję daną osobę bo uważa ją za wydumanego wroga jej i jej rodziny i widać, że wielokrotnie tak było skoro już policja przestała reagować. nie karmcie jej choroby. nie dokuczajcie jej bo i tak nic nie dotrze ani po dobroci ani złośliwościami. przypuszczam że nawet pisze sama do siebie żeby podtrzymywać wątek na potrzeby swojej wydumanologii prześladowczej. v nie krzyczę , piszę tak żebyście przeczytali, współczuję tej kobiecie bo jest w poważny stanie :(

Jak jakiś troll będzie pisać użytkownicy kafeterii trzeba przegonić.

9.59 ja debilu piszę o zdarzeniach z realu a nie o idiotyzmach! na policji byłam raz i do domu wzywałam też raz w obu przypadkach chodziło o mężą ! nie wiesz nie pisz! jestem zdrowa i nie pozwolę się obrażać ,syna w Retosie też trzy razy pobito na praktykach a tu mu grozili że połamią mu ręce istotnie wtedy 8 km piechotą albo na hulajnodze wracał do domu Parę lat temu pochowali w Istebnej 15 letniego klubowegpo chłopaka -kolegę syna -tez jakaś mafia wcześniej mu groziła.Wojtek ,dziękuję pomogłeś ,pamiętasz jak było z Antkiem .Tylko że tu jakiś świr mysli że jak kogoś zabije to mnie uwolni .chore!Ciebie też zdaje się ktoś pobił jak się nie mylę..coś słyszałam.

przepraszam to miało być do poprzedniej osoby

..tej co mi przypisuje jakieś choroby .To podłe!

10.03 raczej trolica w moim imieniu z wyuzdanymi zboczonymi wyznaniami do kogoś ,gonić błagam! Wiele razy już na takie treści trafiłam choć być tu nie mogłam bo albo byłam w pracy 12 h albo na wykładach albo cały weekend poza domem u podopiecznej...dlatego napisałam że ją podam oraz wszystkich tutaj którzy niszczą moje dobre imię...wyzwiskami wulgaryzmami oszczerstwami i podszywają się pode mnie.Nie będe tego tolerować.

9.59 jestem zdruzgotana to fakt każda kochająca matka na moim miejscu tak by zareagowała ,już pomijam fakt TEJ K.. z Pomocnej dłoni która mi w bibliotece długi narobiła się okazało że powiedziała mi że oddała moje książki do biblioteki tak jak prosiłam a książki od grudnia ubiegłego roku wiszą jako nie oddane łącznie sztuk 7 chyba czy nawet 8.to drugi powód serio nie mam 200-300 zł żeby teraz za nią płacić konto mam zablokowane w bibliotece ,przez nią od poczatku mam same problemy ,dobrze że już u niej nie pracuję.Podniosło mi się wczoraj cisnienie w bibliotece nie przeczę ale to pikuś w porównaniu z moim snem dzisiejszym ,śniło mi się ,,zabił z premedytacją na ulicy....w .....'' -niby czytałam wiadomości to był koszmar ,syn pojechał do pracy.