Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwa lata starań i nic... Badania w porządku

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny, czy któraś z was miała taki przypadek. Staramy się z partnerem o dziecko od 2 lat, robiliśmy mnóstwo badań hormonalnych, określających jakoś plemników itd i wszystko wyszło w normie. A jednak rodzicami nie możemy zostać. Mam cykle regularne co 29 dni, raz zdarzyło mi się w zeszłym miesiącu 32 i myślałam że się po prostu udało... Ja już chyba wariuje. W tym cyklu jestem w 28 dniu, brak bólu piersi jak to zawsze było, brak bólu podbrzusza, zdenerwowania, placzliwosci. Po prostu czuje się jak bym była w środku cyklu a nie pod koniec. Czy mogą być to objawy ciąży? Robiłam już test wczoraj, ale z po południowego moczu i nic. Czy któraś z was tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze ciezko zrobic a latwo powiedziec ale wyluzuj. Czasami blokuje Sama psychika Bo za bardzo chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłaś drożność jajowodów? To bardzo ważne badanie i czasem udrażnia jajowody. Ja po tym badaniu zaszłam w ciążę po 2 latach starań, teraz mam czworo dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może spróbuj pić zioła na niepłodność np o. klimuszko, poczytaj na Internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droznosc jajowodow? O tym jeszcze nie słyszałam, a przez te dwa lata już chyba bym doktorat z ginekologii napisała. Sek w tym, że na początku starań nie miałam aż takiego parcia żeby zostać mama. Wiadomo im dłużej się staramy tym gorzej mi to wszystko przychodzi. Wiele lekarzy mówi, że mam jeszcze czas, mam dopiero 25 lat, ale skoro już teraz mam problem to nie chce wiedzieć co byłoby za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś U mnie podobnie, tylko 5 lat starań i jedno dziecko. Pluję sobie w brodę, że nie zrobiłam wcześniej, ale zwyczajnie nikt mi wcześniej o tym nie powiedział :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie miałaś hsg , to nie ma na co czekac, chodzilas na monitoring owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź czy nie jesteś uczulona na jego nasienie. Możesz nie mieć innych objawów jak tylko ten, że nie możesz zajść z nim w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie monitoring i hsg to podstawa. Moja szwagierka przez 9 miesięcy bezowocnie starała się z mężem o ciąże i okazali się, że błędnie określali moment owulacji. Dziewczyna miała regularne cykle co 29 dni, ale owulację już w 8-9 dniu cyklu i po prostu zaczynali starania zbyt późno, bo z góry założyli, że owulacja jest koło 14 dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monitoring owulacji od roku, w Owulacji jest. Mnie tylko martwi to, że po owulacji temperatura wzrasta tylko do 36.7 i ani słupka wyżej. Przed owulacji 36.4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym odczuwam moment owulacji, zawsze mam kłucie tylko prawego jajnika, nigdy lewego. Przy monitoringu lekarz od roku mówi, że owulacja nastąpi z prawego jajnika. Nie wiem czy to ma jakiś wpływ na sytuację. Dodam, że oprócz wszystkich badań które są w normie mam podwyższone ob 12, oraz stwierdzoną bolerioze... Która nie daje mi żadnych objawów tylko wyniki to potwierdzają oraz kleszcze, który pozostawił prążki na nodze po ukoszeniue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Jak nie śmiałaś robionej drożności to nawet matury z niepłodności nie napisałabyś. Zrób jak najszybciej. Test na wrogość śluzu robiłaś? U mnie też nie bylo problemu i ciąży też nie bylo. Drożność sprawdzona tez ok. Podeszlam do inseminacji i co się okazało? Miałam tak zwężoną i zagiętą szyjkę macicy, że jak to określił lekarz nawet największy plemnik wojownik nie dalby rady jej pokonać.Dlatego też miałam bardzo bolesne okresy. Zrobili mi histeroskopię. Rozcigneli ta szyjkę i w kolejnym cyklu bum. Synek ma już dwa i ppl roku. A my straty się o kolejne. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też tak miałam i to okazało się problemem, bo prawy był niedrozny, a owulacji z drugiej strony nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, to mój gin chyba trochę niedouczony. Nic mi o tym nie wspomniał, a robił mi wszelkie możliwe badania z krwi. Dzięki wielkie, następna wizyta dopiero 26 listopada ale wspomnę mu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję też udać się do kliniki leczenia niepłodności (na NFZ możesz, skierowanie dostaniesz od rodzinnego), bo tam zwyczajnie mają doświadczenie większe od przeciętnego ginekologa w tym zakresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak od innej strony, nie medycznej tylko energetycznej, zadbaj o to by spać w łóżku po lewej stronie męża, jak chodzicie czy siadacie np. w kinie też. Mąż z Twojej prawej, Ty z jego lewej. Jeśli mieszkacie w Twoim domu, mieszkaniu, spróbujcie wyjechać, choćby do hotelu. Wiele jest par, które zaszły na wakacjach, na wyjeździe. Kiedyś się z tego śmiałam ale życie zweryfikowało moje poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×