Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam znajomych.

Polecane posty

Gość gość

Gdy byłam młoda zawsze wszędzie było mnie pełno, znałam każdego, zapoznawalam się z ludźmi dosłownie wszędzie. Byłam gadula. Później zaczęłam być w związku toksycznym zwiazku z facetem, byłam z nim 8lat. Tak mnie wychował że skasował mi wszystkie kontakty z tel, robił mi awantury, nienwychodzilam nigdzie, ciągle byłam z nim. Z jego powodu przerwalam studia. Przez rok od rozstania dochodziłam do siebie. Później poznałam kolejnego faceta, znowu powtórzyłam schemat, znowu toksyczny związek i facet toksyczny. Przez ten rok kolegowalam się ze znajomymi bylego, tylko oni mi zostali i wtedy mój obecny wypalil mi przy nich że mnie nikt nie lubi A ja nie mam żadnych znajomych...oni mimo że widywalismy się codziennie patrzyli na mnie tak jakby mnie nie znali. Później był kolejny związek z kolejnym facetem i znowu to samo. Zabrania mi mieć znajomych, a ja nie chciałam nikogo zasypywac swoimi problemami. Też usłyszałam że mam tylko 2 znajomych. Przestałam ufać ludziom, nie dzwonię nie informuje nikogo codziennie co robię. Mam siostrę i jej się zwierzam z nią codziennie rozmawiam i tylko z nią. Czuje się jak jakiś dziwak. Moi eksi mieli kolegów, ale gora 2. Nie wychodzilismy z ich znajomymi nigdzie. A na koniec zawsze robili ze mnie dziwaka. A ja po prostu jestem już zmęczona tymi wszystkimi znajomosciami. Czy robie błąd? Czy otworzyć się bardziej. Dzwonić codziennie do koleżanek, umawiać się na spotkania itp? Czy siostra wystarczy? Gfzie znaleźć faceta który nie będzie mi na siłę szukał znajomych A później nasmiewal się ze mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość algol
otwieraj sobie furtki, wychodz gdzieś na piwo, bilard, do klubu, kina, ROZMAWIAJ, p*****l opinie (jebnietych swoja droga) partnerów , jest jedno życie, i drugiego nie będzie, jeśli coś ci nie pasuje w sobie to rehabilitacja, natychmiast, teraz, już. drugiego życia NIE BĘDZIE, żyj tu i teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze dlaczego tak sie stalo ? bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej: ty pewnie nie masz takich problemów co ? Ciesz się, nic przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie nie wiem dlaczego tak się stało. To nie jest śmieszne dla mnie a bardzo bolesne. W każdym związku starałam się, szanowałam, rozumiałam, Pomagalam jak sie da. Zaranialam na siebie, nikt mnie nie utrzymywał, nie zdradzalam, traktowałam partnera na równi z sobą, szanowałam, kochalam itp. I 3 razy dostałam po d***e. Chyba takich wybieram, aż ściska mnie w środku jak widzę pary w których dziewczyna zdradza, jest leniwa, nic njie robi dla partnera. A ja znowu kolejny nieudany związek, zwiazek w którym nie byłam szanowna, kochana i potraktowana jak szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość algol
wiesz w druga strone przegiac to tez niedobrze, z tym ze z niekorzyscia dla facetow, poprostu szanuj się ale bądź normalna. dzwon do znajomych czesciej, z czasem zmieni sie twoje podejscie, wszystko wymaga czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cwicz charakter, bo może jestes zbyt uległa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak nie przegnialam, bylam po prostu w porzadku, jak partnerka chcialam dobrze i raz A razem to samo. Mam koleżanki wiem że zdradzają swoich facetów, a ci co chwile kwiatki, zapewnienia o miłości. Ostatnio jeden się zareczyl. A ja siedzę jak taki debil przy nich i zastanawiam się co jest ze mna nie tak? Może trzeba być jak te dziewczyny. Pisać po kryjomu, umawiać się z innymi i ciągle pokazywać ze jak nie ten to będzie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany idiotyzmem
To znajdź sobie znajomych. Próbujesz zrzucić swoje niepowodzenie w życiu na swoich byłych, podczas gdy jedyną przyczyną tego, że nikt Cię nie lubi jesteś ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość algol
niekoniecznie, to zalezy od ludzi i jak byli wychowani, a że teraz 70% kobiet i mężczyzn w zwiazkach ***** się wszędzie po kątach to swoją drogą, świat zawsze taki był i będzie, trzeba to zaakceptować, sam zdradziłem i zostałem zdradzony, przywykłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdegustowany a wiesz jak to jest że kobieta upodabnia sie do swojego faceta w zwiazku ? to fakt, wiec nie do konca jej wina, nie wszystko co nas w zyciu spotyka jest naszą winą, to wyidealizowany obraz super samca(samicy) całkowicie oderwany od rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Gościu, skoro zdradzasz swoje partnerki to zasłużyłeś na to, żeby one też ciebie zdradzał. Na co ty liczysz, podwójne standardy? Dostajesz to, co do dajesz od siebie. Jeżeli zachowujesz się nie w porządku, to inni będą postępować z tobą tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Kobieta może w każdej chwili zostawić swojego faceta jeżeli jej się nie podoba. Nie jest niczym niewolnikiem. Skoro chce być w toksycznym związku, to niech na niego nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość algol
zdegustowany, z tym ze to ja najpierw zostalem zdradzony, a pozniej zrobilem to zeby zobaczyc jak to jest, no ale nieistotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość algol
zdegustowany niby tak, ale tak jak mówię, to idealizowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalas czy wystarczy bliski kontakt z siostrą czy otworzyć się bardziej na inne znajomości. Otóż ja uważam, że kontakt z siostrą nie wystarczy. Jak to mówią człowiek jest zwierzęciem stadnym. Proponuję bardziej zaangażować się w życie towarzyskie, częściej dzwonić do koleżanek, umawiać się do knajpy, kina, teatru, pizzerii, potańczyć, na wycieczki, itp. Staraj się wychodzić z domu. Pytasz gdzie poznasz wartościowego faceta. No właśnie musisz wychodzić, w domu go nie poznasz, chyba, że przez internet, ale to ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Czyli jesteś takim samym s****wem jak kobieta, która cię zdradziła. Ja jeżeli nie chcę, żeby mnie moja partnerka mnie zdradzała to nie zdradzam samemu. A jeżeli puści się z innym, to ją zostawię, bo to znaczy że nie zasługiwala na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s*********m, może tak, poprostu doswiadczylem jak to jest, i w sumie było nijak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i z biegiem lat, mam coraz bardziej wyj****e na opiniie ludzi, jakos mnie już nie ruszają choćby mnie od najgorszych wyzywali, żyję sam dla siebie, i całkiem dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Czyli jesteś ludzkim ścierwem i otwarcie się do tego przyznajesz. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze to niż zgrywanie anioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Jakiego anioła? Właśnie przez takich pajaców jak ty mamy horror na świecie. P********i egoiści, zapatrzeni tylko w swój własny czubek nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba niezrozumiałeś co napisałem, nie będę zgrywał huj wie jakiego niewiniatka, jestem jaki jestem, i nigfy nie uwierzę że ludzie są święci, każdy coś ma nagrabione, niestety, a świat zawsze taki był jaki jest, nic sie nie zmieniło i nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie powiedzialem ze mam wyj****e na ludzi, tylko na ich opinie, a to dwie różne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Nie zmieni się przez takie osoby jak ty. Co ma się zmienić, skoro sam otwarcie przyznajesz, że masz to gdzieś? To że inni robią źle, nie daje ci przyzwolenia do postępowania w ten sam sposób. Właśnie dlatego nienawidzę większości ludzi i życzę im otwarcie, żeby zdechli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie życz drugiemu co tobie niemiłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrzucaj winy całego świata na mnie proszę, ode mnie cały świat nie zależy. Przyzwolenia moralnego owszem nie daje, nie mniej jednak czasem łamię reguły. a ja tam życzę wszystkim by żyli jak najdłużej. skreślisz kogoś bo zdradził swą kobietę a może Ci życie uratować w wypadku albo coś podobnego, świat bywa przeekorny i nieprzewidywalny, nic nie jest klarowne i na papierze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowany Idiotyzmem
Śmierć byłaby mi bardzo miła, gdy muszę egzystować na co dzień z kretynami twojego pokroju, tylko że jeszcze większymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w porządku wobec każdego z nich. Chyba nie wiesz na czym polegają toksyczne związki stąd stwierdzenie, że jak nie pasuje to odejdź. Z takich związków wychodzi się bardzo trudno Nie wiem czemu zawsze wybieralam/trafiali mi się tacy którzy później okazywali się toksyczni. Jak pisałam już w tych związkach nie jestem. Więc w porę się ogarnęłam. Ale jestem tak zmęczona szukaniem normalności w facetach że boję się że już z nikim na poważnie się nie związe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli łamiesz swoje zasady to znaczy że jesteś 0 moralnym. I tyle, nie ma żadnej wymówki. A teraz idź i zostań politykiem, pewnie się nadasz do tego bordelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×