Całowałam się z naszym kolegą

Jakieś 3 miesiące temu poznałam świetnego chłopaka. Podrywał mnie, byliśmy na 1 randce, zauroczyłam się, ale potem nie zaproponował już 2. W między czasie poszłam z naszym wspólnym znajomym na imprezę. Długo się znaliśmy, czasem flirtowaliśmy, ale oboje wiemy, że nic by z nas nie było, więc to była tylko zabawa. Całowaliśmy się. Teraz odezwał się ten chłopak, z którym byłam na randce. Zaczęliśmy się spotykać, ale mi ciągle głupio, że niedawno całowałam się z naszym wspólnym kolegą... Nie byliśmy razem, ale mi i tak głupio. To nic nie znaczyło, ale nie wiem czy nie powinnam mu o tym powiedzieć, bo będziemy czasem się wszyscy razem większą grupą spotykać i ktoś może wygadać. Ja bym chyba wolała nie wiedzieć, a wy?

mi sie tez podoba bardzo kolega i chcialabym go pocalowac przytulic, ale nie jest mna zainteresowany:( woli modelki i szalone lalki

14.17 widocznie kolega jest zamulonym flegmatyko melancholikiem i adrenaliny szuka ale nic na dłuzej to nie wrózy olej go jak jest pustakiem niech żałuje

Nie byliście razem, nie spotykaliście się, więc w czym problem?